Zdarza się w wielu firmach, że samochody osobowe, które są wykorzystywane przez pracodawcę (podatnika VAT) w prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, są dodatkowo, odpłatnie udostępniane pracownikom do ich celów prywatnych. Powstaje pytanie, czy ww. auta są wykorzystywane wyłącznie do działalności gospodarczej tego podmiotu, a tym samym będą korzystały z pełnego prawa do odliczenia podatku VAT?
Zgodnie z do art. 7 ustawy o podatku od towarów i usług (dalej: ustawa), przez dostawę towarów rozumie się przeniesienie prawa do rozporządzania towarami jak właściciel. Natomiast zgodnie z art. 8 ustawy, przez świadczenie usług należy rozumieć każde świadczenie na rzecz osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, które nie stanowi dostawy towarów w rozumieniu art. 7 ustawy. Benzyna jest towarem w rozumieniu VAT, a w konsekwencji może być przedmiotem podlegających opodatkowaniu VAT dostaw towarów.
Wynajem służbowego samochodu pracownikowi, nawet na warunkach rynkowych, przekreśla możliwość odliczenia pełnego VAT - tak uznał NSA w dwu wyrokach. Sąd orzekł, że taki wynajem nie jest działalnością gospodarczą i nie daje pewności, że pojazd będzie wykorzystywany wyłącznie dla tych celów. Należy więc przyjąć, że samochód jest wykorzystywany w sposób mieszany.
Minister Morawiecki wpadł na kolejny pomysł, po którym polskim przedsiębiorcom opadły ręce, szczęki, a portfele jęknęły z bólu... Pomysł, którego idea brzmi jak oksymoron; chodzi bowiem o obłożenie przedsiębiorcy podatkiem dochodowym jeszcze przed osiągnięciem przez niego zysku! To tak, jak gdyby Ministerstwo Zdrowia chciało, aby ludzie rodzili się przed poczęciem. Gdzie tu sens, gdzie tu logika? No właśnie... Nie wiadomo.
Zarejestrowanie samochodu wydaje się sprawą banalną. Jest jednak zajęciem czasochłonnym. Postępowanie przy rejestracji zależy od tego, czy dotyczy ona pojazdu nowego, czy starego, kupionego w kraju, czy za granicą (do tego w Unii lub poza nią). Dodatkowe wymagania stawiane są właścicielom samochodów zabytkowych i tzw. samoróbek (SAM). Najprościej zarejestrować nowe auto kupione w kraju. Sama procedura w urzędzie może się zamknąć w pół godziny ale w kolejce do okienka postoimy znacznie dłużej. A jeśli zapomnimy choć jednego dokumentu, trzeba będzie odstać swoje od początku.