Spółki z siedzibą na Vanuatu podlegają zwolnieniu z podatku korporacyjnego, podatku dochodowego, podatku od obrotów, podatku od aktywów, opłat skarbowych, obowiązków przedkładania sprawozdań z obrotu spółki, kontroli dewizowych oraz wszelkich innych podatków, opłat i obowiązków administracyjnych w odniesieniu do swojej gospodarki finansowej. Republika ta oferuje ponadto wysoki poziom poufności co do struktury właścicielskiej spółek, informacja o dyrektorach i udziałowcach spółek.
Common Reporting Standard (CRS), opracowany przez OECD, zakłada m.in. usystematyzowanie i uregulowanie zasad i trybu wymiany informacji podatkowych między państwami, wykrywanie wszelkich przychodów podatnika danego państwa, uszczelnienie systemów podatkowych państw członkowskich, rozwiązanie problemu uchylania się od opodatkowania. Czy CRS to tylko kolejna metoda na wydłużenie ręki fiskusa?
Do istotnych zalet wynikających z założenia spółki w Makau, czyli Specjalnym Regionie Administracyjnym Chińskiej Republiki Ludowej, należy możliwość inwestowania w tym regionie, a także niskie koszty prowadzenia działalności gospodarczej oraz możliwość pośredniczenia w transakcjach handlowych, w które zaangażowani są inwestorzy z Chin oraz z innych krajów azjatyckich. Poza tym w Makau nie ma podatku od zysków kapitałowych, od przejęć kapitałowych, od spadków, wzbogacenia oraz sprzedaży.
W listopadzie 2014 roku Unią Europejską wstrząsnęła afera znana dzisiaj jako LuxLeaks. Okazało się, że władze Luksemburga podpisały przeszło 300 indywidualnych, tajnych umów z międzynarodowymi korporacjami, oferując im wyjątkowo korzystne warunki podatkowe, obniżając ich stawki niejednokrotnie do poziomu mniejszego niż 1%. Ale, pomimo kontrowersji wynikających z faktu, że przez politykę Luksemburga tracą budżety innych państw (z których korporacje „uciekają” do Luksemburga), okazało się, że jest to w świetle prawa luksemburskiego całkowicie legalne! To po prostu optymalizacja podatkowa.
Komisja Europejska przedstawiła projekt dyrektywy, która przewiduje, że duże międzynarodowe firmy działające w Unii Europejskiej będę musiały ujawniać informacje na temat podatku płaconego w każdym państwie unijnym. KE chce również by korporacje przedstawiały, na tej samej zasadzie co w UE, informacje odnoszące się do krajów, które nie przestrzegają zasad ładu podatkowego (tzw. rajów podatkowych) oraz zagregowanych informacji dotyczących innych państw.
Ministerstwo Finansów bardziej szczegółowo zbada, czy transakcje i zmiany organizacyjne w ramach jednej grupy mają uzasadnienie biznesowe, czy służą jedynie korzyści podatkowej. Najbardziej narażone na kontrolę są firmy, które dokonują transakcji z podmiotami zagranicznymi, w szczególności mającymi siedzibę lub zarząd w krajach, gdzie obowiązują niższe stawki podatkowe niż w Polsce.