Ministerstwo Finansów dokonało sprostowania nieprawdziwych informacji medialnych o rzekomym braku podstawy prawnej do sporządzania dokumentacji cen transferowych za 2018 rok. Ministerstwo wyjaśnia, że wskazana nowelizacja ustaw o PIT i CIT zawiera odpowiednie regulacje, na podstawie których podatnicy mają obowiązek sporządzania dokumentacji cen transferowych za 2018 r. na podstawie przepisów obowiązujących w 2018 roku. MF ostrzega, że wszelkie konsekwencje, związane z ewentualnym brakiem realizacji obowiązków w zakresie cen transferowych za 2018 r. poniosą podatnicy, u których ten obowiązek powstał.
Już od 2019 roku mają wejść w życie nowe regulacje, które zobowiązują określone podmioty do raportowania schematów podatkowych. Nowe regulacje budzą poważne wątpliwości. Podnosi się, że przekazywanie przez doradcę podatkowego, adwokata czy radcę prawnego informacji o schemacie podatkowym, nawet bez ujawniania tożsamości korzystającego ze schematu, może prowadzić do naruszenia tajemnicy zawodowej.
Nowa Ordynacja podatkowa, która zacznie obowiązywać w 2020 r., ma być krokiem milowym w kierunku stworzenia prostego, przejrzystego i przyjaznego systemu podatkowego. Zaproponowane regulacje w dużym stopniu ukierunkowane są na wzmocnienie mechanizmów ochronnych podatnika, poprawę relacji na linii podatnik – urzędnik oraz zwiększenie świadomości na temat obowiązków podatkowych. Czy ta szumnie zapowiadana reformy to rewolucja podatkowa, czy tylko pozorna zmiana?
Zgodnie z nowymi regulacjami obowiązek przesyłania sprawozdań finansowych do KRS w formie elektronicznej obowiązuje od 1 października 2018 r. Przy czym, jak wyjaśnia ekspert Grant Thornton, jednostki, których dzień bilansowy przypada najpóźniej na 30 września 2018 r., a jedynie sprawozdanie finansowe zostanie sporządzone po 1 października 2018 r., nie są zobowiązane do przesyłania sprawozdań elektronicznych.
Na początku 2019 r. ma zacząć obowiązywać nowy podatek, tj. podatek od zysków hipotetycznych (nazywany też exit tax). Przedsiębiorcy, przenoszący swoje aktywa, siedzibę lub stały zakład za granicę i realizujący tam zyski kapitałowe, zapłacą z tego tytułu podatek. Podatnicy, którzy chcą zdążyć ze zmianą rezydencji podatkowej i uniknąć nowego podatku muszą pamiętać, że pozostało już niewiele czasu.
Polscy podatnicy podatków dochodowych (zarówno PIT jak i CIT) płacący swoim zagranicznym kontrahentom należności z tytułu m.in. korzystania z praw autorskich, znaków towarowych, czy z tytułu usług księgowych, prawnych, reklamowych i niektórych innych muszą (jako płatnicy) przy wypłacie pobierać ryczałtowy podatek dochodowy „u źródła”. Przy czym muszą to robić z uwzględnieniem często korzystniejszych dla podatników postanowień umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (upo) zawartych przez Polskę z państwami, w których kontrahent ma swoją rezydencję podatkową. Jednak warunkiem skorzystania ze stawek (lub zwolnień) zawartych w danej umowie upo jest posiadanie ważnego certyfikatu rezydencji kontrahenta. Często podatnicy mają wątpliwości, czy dany certyfikat jest ważny.