Prezydent podpisał już ustawę z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy zmianie niektórych ustawa w celu ograniczenia zatorów płatniczych. Ustawa ta jest pakietem rozwiązań mobilizujących dłużników transakcji handlowych (przedsiębiorców i podmioty publiczne) do dokonywania zapłaty w ustalonym terminie. Wśród zawartych w tej ustawie przepisów znajdują się takie, które mają zniechęcać do narzucania nieuzasadnionych, wydłużonych terminów zapłaty. Nowe, wchodzące w życie 1 stycznia 2020 r., regulacje są na tyle dotkliwe, aby dłużnikom nie opłacało się zalegać z płatnościami.
Ustawodawca wprowadza koleją istotną dla podatników zmianę, już od 1 września 2019 r. paragon fiskalny, do którego przedsiębiorca będzie chciał uzyskać fakturę, musi zawierać NIP. Poza tym na lata 2019/2020 planowana jest obniżka stawki PIT z 18 do 17 proc., obowiązkowy split payment, nowy JPK_VAT, indywidualny rachunek podatkowy, matryca stawek VAT czy zerowy PIT dla młodych.
24 czerwca 2019 r. opublikowany został projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy – Kodeks karny skarbowy, przygotowany przez Ministra Finansów. Ta nowelizacja ustawy o VAT ma zmienić (uprościć, ujednolicić i uszczelnić) od 1 stycznia 2020 r. niektóre zasady rozliczania VAT w handlu towarami wewnątrz UE. W szczególności ma dojść do wprowadzenia uproszczeń i zharmonizowania zasad korzystania z magazynów typu call-off stock, zharmonizowania regulacji w zakresie tzw. transakcji łańcuchowych, doprecyzowania zasad stosowania zwolnienia z prawem do odliczenia (stawki 0%) przy WDT oraz zniesienia limitu obrotów, od którego uzależniona jest możliwość dokonywania zwrotu podatku VAT podróżnym przez samego sprzedawcę.
Podniesienie wysokości odsetek ustawowych za opóźnienia w transakcjach handlowych do 11,5% od 2020 roku przewiduje rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych, nad którym właśnie rozpoczęły się prace w Sejmie. Tylko w przypadku transakcji, w których dłużnikiem jest podmiot leczniczy odsetki pozostaną na dotychczasowym poziomie, czyli 9,5%.
Ze split paymentu, czyli mechanizmu podzielonej płatności VAT, korzystają głównie spółki Skarbu Państwa i inne duże firmy. Wśród podmiotów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw tylko co czwarta firma jest zainteresowana jego stosowaniem, co trzecia dostrzega jego zalety – wynika z ubiegłorocznego badania BIG InfoMonitor. Choć podzielona płatność wiąże się z pewnymi korzyściami, to ma duży wpływ na płynność finansową firm. Część pieniędzy zostaje unieruchomiona na rachunku VAT-owskim, to zaś może zmuszać je do korzystania z dodatkowego kredytowania.
Jak dowiadujemy się (prawie) oficjalnie, resort finansów po raz kolejny przełożył termin najbardziej bezsensownej operacji, prowadzącej do całkowitej destrukcji efektywności fiskalnej podatku od towarów i usług. Idzie oczywiście – według oficjalnej wersji - o „likwidację deklaracji podatkowych”: początkowo tą dziwaczną, nikomu (?) niepotrzebną operację planowano na początek 2019 roku, potem na początek lipca 2019 r., a teraz ją przesunięto na początek 2020 roku.
Zmianie ulegnie definicja produktów rolnych, obejmując wszystkie towary pochodzące z działalności rolniczej rolnika ryczałtowego oraz produkty roślinne i zwierzęce przetworzone w sposób inny niż przemysłowy. W efekcie poszerzony zostanie katalog produktów rolnych, przykładowo, o orzeszki ziemne, kiwi, owoce tropikalne i podzwrotnikowe czy rośliny wykorzystywane w przemyśle perfumeryjnym lub farmacji.