Na skutek kolejnego pomysłu europejskich urzędników nad głowami przedsiębiorców z Polski i innych państw Europy Środkowo–Wschodniej zawisło groźne niebezpieczeństwo! Ma ono postać nowelizacji dyrektywy o pracownikach delegowanych, która zakłada, że pracownik konkretnej firmy zarejestrowanej na terenie Unii Europejskiej, wysłany do pracy w innym kraju Wspólnoty, będzie miał prawo do takich samych zarobków jak pracownik lokalny, a nie tylko tak jak dotychczas, do obowiązującej w tymże kraju płacy minimalnej.
Tych, którzy przed referendum chcieli Brexitu straszono, że ewentualne opuszczenie Wspólnoty pogrąży brytyjską gospodarkę i poskutkuje masowym odpływem firm. Dziś już oficjalnie wiadomo, że Wielka Brytania ma wyjść ze struktur UE do końca marca 2019 roku, a najwyżsi brytyjscy urzędnicy na każdym kroku podkreślają, że bezpieczeństwo przedsiębiorców to podstawowy priorytet dla rządu. Czy drugiej gospodarce Europy rzeczywiście grozi izolacja i koniec wspólnego rynku?
Sprzedaliśmy w maju 2016 r. towar kontrahentowi ze Słowacji. Podał nam swój NIP, więc uznaliśmy, nie sprawdzając, że jest podatnikiem VAT UE. Dlatego dostawę rozliczyliśmy jako WDT. Została również złożona informacja podsumowująca. Nasza spółka jest podatnikiem VAT UE. Otrzymaliśmy jednak pismo z US, że kontrahent nie był w maju podatnikiem VAT UE, dlatego musimy skorygować deklarację VAT-7 i informację podsumowującą. Skontaktowaliśmy się z kontrahentem. Okazało się, że jest podatnikiem VAT UE dopiero od 15 czerwca 2016 r., ale rozliczył WNT. Czy rzeczywiście musimy korygować rozliczenie? Jeśli tak, to jak to zrobić?
Przepisy dyrektywy VAT, które przewidują obniżoną stawkę tylko w przypadku książek, gazet i czasopism drukowanych są ważne - powiedziała Juliane Kokott, rzecznik generalnej Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak podkreśliła, między publikacjami elektronicznymi (e-bookami), a publikacjami drukowanymi istnieje znaczna różnica pod względem potrzeby ich wspierania, która wynika z bardzo różnych kosztów dystrybucji.
W praktyce gospodarczej uzyskanie opieczętowanego i opatrzonego podpisami zarówno przewoźnika, jak i nabywcy listu przewozowego, potwierdzającego dostawę towaru do nabywcy, jest w wielu przypadkach znacznie utrudnione. Minister Finansów w wydanej interpretacji potwierdził, że dopuszczalne są również inne sposoby i formy dokumentowania dostawy, w tym m.in. dokumentowanie dostawy oświadczeniem odbiorcy towaru i w formie skanu przesyłanym mailem do dostawcy towaru.
Zdaniem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zarówno ogólna systematyka, jak i cel Dyrektywa Rady 2003/96/WE opierają się na zasadzie, według której produkty energetyczne są opodatkowane zgodnie z ich faktycznym wykorzystaniem. A zatem zastosowanie stawki akcyzy na olej opałowy jak dla paliwa napędowego w wyniku naruszenia warunku formalnego, podczas gdy faktyczne zużycie tego oleju na cele opałowe nie budzi wątpliwości, godzi w tę systematykę i cel, a przez to jest niezgodne z przepisami unijnymi.