Prawo do ulgi w podatku przysługuje, jeśli pieniądze ze sprzedaży nieruchomości zostaną przeznaczone na spełnienie „własnych potrzeb mieszkaniowych” podatnika. Oznacza to sytuację, kiedy podatnik kupuje, buduje czy remontuje nieruchomość, której jest właścicielem. Nie skorzysta z ulgi, jeśli pieniądze są przeznaczone na zakup, remont czy budowę nieruchomości, która należy do kogoś innego – nawet bliskiego, mimo że podatnik w takiej nieruchomości będzie mieszkał.
Ustawa o podatku od osób fizycznych zwalnia z podatku od dochodu ze sprzedaży nieruchomości, jeśli od zakupu upłynęło więcej niż 5 lat. O to, jak należy liczyć ten okres, często pytają podatnicy. W przypadku gdy budynek jest częścią składową gruntu i nie może być odrębnym przedmiotem własności, to data jego powstania czy dokładnie oddania do użytku nie może wpływać na kwestie podatkowe. Znaczenie ma to, kiedy podatnik nabył sam grunt (nieważne, czy z budynkami, czy bez).
Firma, którą prowadzę, działa w branży nieruchomości. Posiadam grunt, gdzie chcę wybudować nieruchomość mieszkalną. Sprzedaż mieszkań planuję rozpocząć po otrzymaniu pozwolenia na budowę. Budowa nieruchomości będzie finansowana w części kredytem udzielonym przez bank, a częściowo wpłatami otrzymanymi od kupujących. W którym momencie należy rozpoznać przychód ze sprzedaży nieruchomości mieszkalnej dla potrzeb księgowych, a w którym dla celów podatkowych?
Dochód ze sprzedaży nieruchomości, która znajdowała się w posiadaniu podatnika krócej niż 5 lat, podlega opodatkowaniu. Podatku można jednak uniknąć, jeżeli w ciągu 2 lat od sprzedaży uzyskany dochód przeznaczony zostanie na wydatki związane z własnymi potrzebami mieszkaniowymi, czyli m.in. na remont, budowę, rozbudowę budynku czy lokalu, ale także na zakup gruntu pod budowę. Przy czym przy zakupie gruntu pod budowę pojawia się problem, kiedy ta budowa ma się rozpocząć.
Utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej, czyli połączenie służby celnej, administracji podatkowej i kontroli skarbowej, planowane na 1 stycznia 2017 r., to nie reforma służb podległych Ministerstwu Finansów, co najwyżej modernizacja, która sankcjonuje prawnie dotychczasowy stopień upolitycznienia organów skarbowych - oceniono w raporcie Centrum Analiz i Studiów Podatkowych SGH.
Sprzedaż nieruchomości z majątku prywatnego podatnika, czyli taka, która nie następuje w wykonaniu działalności gospodarczej, jest opodatkowana 19% podatkiem, jeśli nastąpi przed upływem 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło jej nabycie. Podatnik ma obowiązek złożyć PIT-39 do 30 kwietnia roku następnego. Jedynymi preferencjami podatkowymi, jakie obecnie obowiązują są: ulga dotycząca wydatków na własne cele mieszkaniowe i zwolnienie z opodatkowania przychodów uzyskane z tytułu sprzedaży całości lub części nieruchomości wchodzących w skład gospodarstwa rolnego.
Podatnicy, którzy chcą skorzystać ze zwolnienia z podatku od przedwczesnej sprzedaży nieruchomości, powinni zwracać uwagę na terminy. Chodzi o okres 2 lat, w których powinni dokonać wydatków uprawniających do zwolnienia. Znaczenie ma również to, kiedy stają się właścicielami nieruchomości, w których przeprowadzają remont.
Podatnicy będący osobami fizycznymi, którzy muszą dokonać zgłoszenia aktualnego adresu miejsca zamieszkania, danych kontaktowych czy też rachunku bankowego, mogą to zrobić na specjalnie do tego celu przeznaczonym formularzu - ZAP-3. Jest to zgłoszenie aktualizacyjne, które, gdy zajdzie konieczność aktualizacji powyższych danych, należy złożyć we właściwym urzędzie skarbowym.
Potrzeba pięciu lat między zakupem a sprzedażą nieruchomości, aby uniknąć podatku dochodowego. Ale nawet ci, którzy nie odczekali takiego okresu, mogą uniknąć podatku, jeśli uzyskaną kwotę przekażą na własne cele mieszkaniowe. Z tym, że należy pamiętać, że nie każda inwestycja we własne lokum spełnia wymagania fiskusa.