Podmiot stosujący MSSF w zakresie umów leasingu, najmu i dzierżawy postępuje zgodnie z MSSF 16 i ujmuje aktywa z tytułu prawa do użytkowania oraz zobowiązanie z tytułu leasingu. Zobowiązanie wycenia się w wartości bieżącej pozostałych opłat leasingowych, zdyskontowanych w okresie trwania leasingu. Ważne jest więc, jak podkreśla ekspert Grant Thornton, ustalenie prawidłowego okresu trwania leasingu, uwzględniając opcje przedłużenia lub wypowiedzenia umowy.
Jeżeli samochód wykupiony po zakończeniu umowy leasingu (do majątku prywatnego przedsiębiorcy) nie będzie stanowił składnika majątku w prowadzonej działalności gospodarczej - to przychód uzyskany ze sprzedaży tego samochodu nie będzie stanowił przychodu z działalności gospodarczej. Sprzedaż takiego samochodu należy zakwalifikować do źródła przychodów, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. d) ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, czyli do odpłatnego zbycia rzeczy. W takiej sytuacji przychód podatkowy nie powstanie (co oznacza też brak podatku), jeżeli zbycie samochodu będzie miało miejsce po upływie pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło jego nabycie (tj. wykup z leasingu).
Zmiany w prawie podatkowym, które wejdą w życie od 2019 r., spowodują, że dla samochodów do wartości 150 tysięcy złotych będzie można rozliczyć w kosztach prowadzenia działalności całą wartość zapłaconych rat leasingowych. Natomiast dla samochodów o większej wartości, raty leasingu można będzie rozliczyć wyłącznie w wysokości wynikającej z proporcji, w jakiej kwota 150 tysięcy pozostaje do wartości samochodu.
Trwają prace legislacyjne nad projektem zmian w podatkach dochodowych (m.in. w zakresie opodatkowania umów leasingu), które mają obowiązywać już od 2019 roku. Ministerstwo Finansów przekonuje o zgodności zaprojektowanych zmian z konstytucją opierając się na własnych ekspertyzach. Ale w opinii niektórych ekspertów spoza MF, przygotowane zapisy naruszają ustawę zasadniczą. Specjaliści jednoznacznie wskazują, że prawo nie może działać wstecz. I grzmią, że to zły ruch i odejście od dotychczasowej praktyki stanowienia przepisów. Według opinii resortu, sektor finansów publicznych zyska na tym ok. 100 milionów złotych, tylko w pierwszym roku obowiązywania regulacji, a większość drobnych i małych przedsiębiorców nie odczuje zmian. Z kolei eksperci ostrzegają, że jeżeli firmy zaczną dochodzić swoich roszczeń, to Skarb Państwa może na tym sporo stracić.
Każdy przedsiębiorca stara się być coraz bliżej swoich klientów i kontrahentów. Konieczne są więc podróże, w tym oczywiście własnym pojazdem. Nic więc dziwnego, że wiele osób prowadzących własne firmy, zastanawia się nie tyle nad zakupem samochodu firmowego co nad formą sfinansowania tego zakupu. Rynek proponuje różne możliwości, między innymi zakup za gotówkę, leasing lub kredyt. Jaka forma jest więc najlepsza, jeżeli planujemy zakup własnego auta?