Resort finansów opublikował niedawno założenia projektu ustawy zakładającego m.in. opodatkowanie podatkiem dochodowym od osób prawnych spółek komandytowych. Ze względu na możliwość jednokrotnego oraz niższego w stosunku do spółki kapitałowej opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej, jak również ochronę przed osobistą odpowiedzialnością za zobowiązania spółki, ta transparentna podatkowo forma prowadzenia biznesu przez wiele lat cieszyła się popularnością wśród przedsiębiorców. Biorąc pod uwagę, iż podobnie jak niegdyś spółki komandytowo-akcyjne, spółki komandytowe od 2021 r. mogą utracić swoją podatkową atrakcyjność, wiele firm rozważa restrukturyzację lub przeniesienie działalności gospodarczej za granicę.
Kosztem uzyskania przychodów ze sprzedaży środka trwałego sfinansowanego lub wspófinansowanego z dotacji, jest wartość, która odpowiada wydatkom poniesionym na jego zakup, pomniejszona o sumę dokonanych odpisów amortyzacyjnych, obejmującą zarówno odpisy zaliczone do kosztów uzyskania przychodów, jak i odpisy amortyzacyjne niestanowiące kosztów uzyskania przychodów, stosownie do art. 16 ust. 1 pkt 48 ustawy o CIT.
Współcześnie liczne grono polskich przedsiębiorców decyduje się na przeniesienie swojej działalności gospodarczej pod skrzydła innego kraju. Czynią tak przede wszystkim dlatego, że mają nadzieje na osiągnięcie tam większego zysku. Czy rzeczywiście przeniesienie firmy za granicę jest opłacalne? Wiele przesłanek wskazuje na to, że tak jest w istocie (pamiętać jednak należy, że zależy to od wybranego państwa). Oto najważniejsze, przekładające się na wyższe zarobki korzyści, jakie płyną z „przeprowadzki” biznesu za granicę.
Obowiązek zapłaty różnego rodzaju podatków jest ściśle i stale związany z każdą legalną formą zarabiania pieniędzy. Oczywiście ilość samych podatków oraz ich wysokość zależy od tego, jakie decyzje podjęły władze konkretnej jurysdykcji. Kiedy jednak przedsiębiorca bądź pracownik najemny uznają, że w danym państwie obowiązek podatkowy staje się zbyt uciążliwy, może podjąć działania nazywane optymalizacją podatkową – całkowicie legalne procedury zmierzające do obniżenia, a w pewnych przypadkach nawet likwidacji zobowiązań podatkowych (uwaga, optymalizacji podatkowej nie wolno mylić z unikaniem opodatkowania, które jest niezgodne z prawem).
Ministerstwo Finansów chce, by projekt dotyczący estońskiego CIT-u jeszcze w czerwcu 2020 r. trafił do konsultacji i wszedł w życie 1 stycznia 2021 roku – poinformował 18 czerwca 2020 r. wiceminister finansów Jan Sarnowski. „Będzie to podatek opcjonalny, nikogo nie będziemy zmuszać”, powiedział Minister Finansów Tadeusz Kościński. Dodał, że rozwiązanie to będzie miało dwa warianty. W pierwszym, klasycznym, wszystkie zyski są przeznaczone na inwestycje, a w drugim firma może przekazywać część zysków na rachunek inwestycyjny. Podatnik będzie mógł wybrać system estoński na 4 lata i przedłużyć na kolejne 4-letnie okresy.
Przedsiębiorcy, którzy są osobami prawnymi (czyli np. spółki z o.o. i spółki akcyjne) o rocznych obrotach do 50 mln zł nie będą musieli płacić CIT, tak długo, jak nie będą wypłacać zysków - zapowiedział 17 czerwca 2020 r. premier Mateusz Morawiecki. To rozwiązanie, czyli tzw. estoński CIT, obejmie 97 proc. spółek. Premier liczy, że rozwiązanie wejdzie w życie za ok. pół roku. Estoński CIT ma wejść w życie od 1 stycznia 2021 r.. a projekt ustawy w tej sprawie Ministerstwo Finansów planuje opublikować na przełomie czerwca i lipca - powiedział 18 czerwca 2020 r. wiceminister finansów Jan Sarnowski.
Rozporządzeniem z 9 kwietnia 2020 r. Minister Finansów zmienił rozporządzenie w sprawie określenia wzorów deklaracji, zeznania, oświadczenia oraz informacji podatkowych obowiązujących w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych. Zostały zmienione wzory: CIT-8, CIT-8AB, CIT-8/O, CIT/BR, CIT/8S, CIT/8SP, CIT/PGK, CIT/IP, CIT/WW oraz dodane dwa nowe: CIT/WZ i CIT/WZG. Te nowe wzory stosuje się do osiągniętych dochodów (poniesionych strat) w roku podatkowym rozpoczynającym się po 31 grudnia 2019 r.
Podatkowa Grupa Kapitałowa (PGK) jest uprawniona do dokonania odpisu z tytułu ulgi z tytułu działalności badawczo-rozwojowej (ulga B+R) nawet w sytuacji, gdy pojedyncze spółki tworzące PGK odnotowują jednostkową stratę lub mają niewystarczający dochód. Takie korzystne dla podatnika stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 28 stycznia 2020 r. WSA jednocześnie stwierdził, że stanowisko Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, zaprezentowane w interpretacji podatkowej z 15 maja 2019 r. jest w całości sprzeczne z wykładnią językową, systemową i celowościową przepisów w zakresie PGK i ulgi B+R. Jest to bardzo korzystny wyrok dla podatników, zgodny z przepisami, doktryną i celem wprowadzenia ulgi B+R.
Rozwój gospodarczy, procesy globalizacji i wzmacnianie pozycji największych grup kapitałowych na świecie przyczynia się do istotnego wzrostu udziału transakcji, które są dokonywane przez te grupy, w całkowitym handlu. Szczególnej uwadze administracji podatkowych podlegają obecnie warunki, na jakich podmioty funkcjonujące w dużych grupach kapitałowych realizują wzajemne transakcje, tj. transakcje wewnątrzgrupowe. Ceny towarów, usług, wartości niematerialnych lub prawnych w transakcjach wewnętrznych grup kapitałowych jako transakcje między podmiotami powiązanymi coraz częściej stają się punktem sporu między podatnikami a administracjami podatkowymi.
W dobie wszechobecnego Internetu i ogólnoświatowej tendencji do przenoszenia sprzedaży towarów i usług w świat wirtualny coraz bardziej zasadne staje się pytanie o miejsce rezydencji podatkowej w przypadku takiego przedsięwzięcia. Weźmy taki drop-shipping czyli w skrócie usługę pośrednictwa sprzedaży, której główna istota polega na tym, że pośrednik faktycznie nigdy nie jest w posiadaniu produktu, nie ma fizycznego kontaktu ani z producentem, ani odbiorcą, a sam transakcja odbywa się na odległość, automatycznie poprzez inteligentne platformy sprzedażowe w Internecie.
Rozwój gospodarczy, procesy globalizacji i wzmacnianie pozycji największych grup kapitałowych na świecie przyczynia się do istotnego wzrostu udziału transakcji, które są dokonywane przez te grupy, w całkowitym handlu. Szczególnej uwadze administracji podatkowych podlegają obecnie warunki, na jakich podmioty funkcjonujące w dużych grupach kapitałowych realizują wzajemne transakcje, tj. transakcje wewnątrzgrupowe. Ceny towarów, usług, wartości niematerialnych lub prawnych w transakcjach wewnętrznych grup kapitałowych jako transakcje między podmiotami powiązanymi coraz częściej stają się punktem sporu między podatnikami a administracjami podatkowymi.