Tarcza antykryzysowa 4.0. to kolejna odsłona zmian w prawie w związku z COVID-19. Przewiduje m.in. dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych dla firm, czasowe przepisy antyprzejęciowe dla ochrony polskich przedsiębiorstw, wakacje kredytowe, wsparcie budżetów samorządów, ułatwienia dotyczące przetargów, wsparcie utrzymania miejsc pracy poprzez dostosowanie rynku pracy do wyzwań spowodowanych przez COVID-19, ułatwienia podatkowe, w tym prawo do odliczania darowizn na rzecz m.in. domów samotnej matki, noclegowni, schronisk dla osób bezdomnych, czy domów pomocy społecznej.
Tarcza antykryzysowa 4.0 zawiera nowe ułatwienia podatkowe. Więcej darowizn będzie można odliczyć od podstawy obliczania podatku dochodowego. Będzie to dotyczyć m.in. darowizn przekazanych na rzecz domów dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży, noclegowni, schronisk dla osób bezdomnych, czy domów pomocy społecznej. Od podatku będzie można odliczyć także darowizny rzeczowe w formie komputerów (zdatnych do użytku i nie starszych niż 3 lata), przekazanych od 1 stycznia do 30 września 2020 r., m.in. placówkom oświatowym.
Ten, kto jest cały rok grzeczny, to zasłużył na prezent od Gwiazdora (ew. św. Mikołaja ;) pod choinkę. Ale zasłużył też na rózgę od Urzędu Skarbowego, jeśli od prezentu nie uiścił podatku. Bardzo łatwo zapominamy, że prezent nie jest niczym innym jak darowizną. I zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy z nas (bez względu na wiek) od darowizny i jej wartości rynkowej powinien zapłacić podatek. Czy zatem faktycznie jesteśmy zobligowani do zapłaty daniny? Otóż, wszystko jest uzależnione od powinowactwa oraz wysokości prezentu.
Kieszonkowe, które otrzymują dzieci od najmłodszych lat, jest doskonałą formą nauki zarządzania swoim małym budżetem. Sprawia, że najmłodsi poznają wartość pieniądza oraz uczą się szacunku do pracy. Dostrzegają bowiem, że pieniądze nie biorą się z bankomatu, ale trzeba na nie zapracować. Oraz, że czasem się kończą. Czy kieszonkowe może podlegać opodatkowaniu?
Zakresu ochrony prawnej, wynikający z wydanej interpretacji podatkowej, nie może być zawężony - tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd powołał się na zasadę demokratycznego państwa prawa, zasadę zaufania do organów i stwierdził, że takie podejście do interpretacji oznaczałoby, że stosowanie prawa jest pułapką dla podatnika.
Organ podatkowy odmówił wydania interpretacji, stwierdzając, że wniosek o jej wydanie nie dotyczy przepisów prawa podatkowego. Sąd uznał jednak inaczej, wskazując, że pojęcia „przepisy prawa podatkowego”, o którym mowa w Ordynacji podatkowej, nie można ograniczać wyłącznie do ustaw, które w swoim tytule zawierają takie pojęcie.