Ministrowie finansów grupy G20 na spotkaniu w Fukuoce w Japonii 9 czerwca 2019 r. uzgodnili, że należy załatać luki prawne, które umożliwiają wielkim firmom technologicznym, takim jak Google, czy Facebook, obniżanie płaconego przez nie podatku korporacyjnego – wynika z komunikatu ze spotkania. Pomysł na opodatkowanie tych firm opierać się ma na dwóch filarach. Pierwszy filar dotyczy podziału praw do opodatkowania firmy, która sprzedaje towary lub usługi w danym kraju, nawet jeśli nie jest w nim fizycznie obecna. Jeśli mimo to firmy znajdą sposób na księgowanie dochodów w krajach o niskich podatkach, inne państwa mogłyby wtedy zabiegać o ustalenie globalnego minimum stawki podatkowej w ramach drugiego filaru.
Już w wkrótce zostanie powołane do życia Centralne Repozytorium Kas (CRK), które zacznie odbierać dane z nowego typu kas rejestrujących, tzw. kas fiskalnych online. Nowy system będzie uruchamiany stopniowo, co oznacza, że kasy „starego” typu znikną z rynku ostatecznie z końcem 2022 r., jako rozwiązania, które nie spełniają wymogów nowego systemu.
Podatnik rozliczający swoje dochody w zeznaniach rocznych PIT-37, PIT-36, PIT-28, który w poprzednim roku podatkowym płacił za dostęp do Internetu ma prawo (po spełnieniu kilku warunków), odliczyć od dochodu (albo przychodu – w przypadku ryczałtowców) poniesione przez siebie z tego tytułu wydatki. Limit odliczenia wynosi 760 zł. Zasady korzystania z tej ulgi nie uległy zmianie także w 2019 roku, dlatego też będzie można z niej skorzystać także w rozliczeniu dochodów uzyskanych w bieżącym roku.
Nie ma w naszym kraju przyzwolenia społecznego na niepłacenie długów, czy wyłudzanie pieniędzy przy pomocy fałszywych dokumentów. Natomiast ponad 1/4 Polaków uważa, że można usprawiedliwić kogoś, kto zataja informacje uniemożliwiające wzięcie kredytu, przepisuje majątek na rodzinę, by uciec przed wierzycielem, płaci gotówką bez rachunku, by uniknąć płacenia VAT oraz pracuje na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji. Takie m.in. wnioski płyną z raportu Moralność Finansowa Polaków, przygotowanego w czerwcu 2018 r. (już po raz trzeci) przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych.
Ustawodawca przewidział kilka warunków zwolnienia z obowiązku prowadzenia ewidencji przy zastosowaniu kas rejestrujących. Jeden z nich zakłada, że podatnik musi otrzymać zapłatę w całości na swój rachunek, za pośrednictwem poczty, banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej. Konieczne jest przy tym, aby z dowodów dokumentujących zapłatę jednoznacznie wynikało, jakiej czynności dotyczyła płatność.