Przypomnijmy, że od 15 lipca ubiegłego roku obowiązują nowe przepisy, które wprowadziły do polskiego systemu podatkowego instytucję klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Okazuje się jednak, na co wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich, że konstrukcja prawna klauzuli posługuje się pojęciami, które mogą być niejednoznacznie rozumiane i różnie interpretowane.
Wszechwładza urzędników, wysokie podatki, coraz to nowe pomysły władz przybierające postać reform prawa podatkowego, restrykcyjne kary za nieznaczne nawet pomyłki w rozliczeniach z fiskusem sprawiają, że duża liczba naszych rodaków zastanawia się, jak zmienić rezydencję podatkową, a jeśli już, to na jaką? Gdzie można liczyć na jak najbardziej przyjazne dla przedsiębiorcy prawo? Tradycyjnym niemal kierunkiem emigracji biznesowej jest Wielka Brytania, niemniej ma ona groźnego konkurenta w postaci Szwajcarii, która pod pewnymi względami, może nawet przewyższyć Zjednoczone Królestwo.
Polski ustawodawca nie ustaje w zapewnianiu podatnikom coraz to nowych, wątpliwej jakości atrakcji. Dotyczą one między innymi nowelizacji prawa podatkowego uchwalonej 13 maja 2016 roku, obowiązującej od 15 lipca, zwanej klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania. W swej gorliwości w dążeniu do uszczelnienia systemu podatkowego, nasze władze nie zawahały się nawet przed skierowaniem swej uwagi… w przeszłość, łamiąc zasadę „lex retro non agit”, którą to stworzyli, a co najważniejsze przestrzegali jej już starożytni Rzymianie.
Na skutek kolejnego pomysłu europejskich urzędników nad głowami przedsiębiorców z Polski i innych państw Europy Środkowo–Wschodniej zawisło groźne niebezpieczeństwo! Ma ono postać nowelizacji dyrektywy o pracownikach delegowanych, która zakłada, że pracownik konkretnej firmy zarejestrowanej na terenie Unii Europejskiej, wysłany do pracy w innym kraju Wspólnoty, będzie miał prawo do takich samych zarobków jak pracownik lokalny, a nie tylko tak jak dotychczas, do obowiązującej w tymże kraju płacy minimalnej.
Co do zasady koszty postępowania przed organami podatkowymi ponosi Skarb Państwa, województwo, powiat lub gmina. Jest to norma ogólna, wywodząca się z dyspozycji art. 264 Ordynacji podatkowej, niedotycząca wszystkich, możliwych wydatków. Koszty, w większości nie są też zwracane z urzędu, ale na wniosek uczestnika postępowania.
Z jednej strony mam tę moją korporację kilku tysięcy doradców podatkowych, oczekujących, że interesy ich klientów będą chronione, a wątpliwości rozstrzygane na ich korzyść, a z drugiej strony oczekiwania resortu finansów i całego rządu, że działania Rady do Spraw Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania doprowadzą do tego, że nastąpi przysporzenie dochodów budżetowych i napiętnowanie nieuczciwych podatników, a sztuczne konstrukcje zostaną wyeliminowane. – mówi prof. Jadwiga Glumińska-Pawlic, przewodnicząca Krajowej Rady Doradców Podatkowych, w wywiadzie dla portalu Infor.pl.
Tych, którzy przed referendum chcieli Brexitu straszono, że ewentualne opuszczenie Wspólnoty pogrąży brytyjską gospodarkę i poskutkuje masowym odpływem firm. Dziś już oficjalnie wiadomo, że Wielka Brytania ma wyjść ze struktur UE do końca marca 2019 roku, a najwyżsi brytyjscy urzędnicy na każdym kroku podkreślają, że bezpieczeństwo przedsiębiorców to podstawowy priorytet dla rządu. Czy drugiej gospodarce Europy rzeczywiście grozi izolacja i koniec wspólnego rynku?
Przepisy dyrektywy VAT, które przewidują obniżoną stawkę tylko w przypadku książek, gazet i czasopism drukowanych są ważne - powiedziała Juliane Kokott, rzecznik generalnej Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jak podkreśliła, między publikacjami elektronicznymi (e-bookami), a publikacjami drukowanymi istnieje znaczna różnica pod względem potrzeby ich wspierania, która wynika z bardzo różnych kosztów dystrybucji.