Obowiązek zapłaty różnego rodzaju podatków jest ściśle i stale związany z każdą legalną formą zarabiania pieniędzy. Oczywiście ilość samych podatków oraz ich wysokość zależy od tego, jakie decyzje podjęły władze konkretnej jurysdykcji. Kiedy jednak przedsiębiorca bądź pracownik najemny uznają, że w danym państwie obowiązek podatkowy staje się zbyt uciążliwy, może podjąć działania nazywane optymalizacją podatkową – całkowicie legalne procedury zmierzające do obniżenia, a w pewnych przypadkach nawet likwidacji zobowiązań podatkowych (uwaga, optymalizacji podatkowej nie wolno mylić z unikaniem opodatkowania, które jest niezgodne z prawem).
W świetle art. 293 § 2 Kodeksu spółek handlowych członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności. Oznacza to, że można rozsądnie oczekiwać (i w świetle prawa wymagać), że członek zarządu będzie znał bieżącą sytuację finansową spółki, zwłaszcza wówczas, gdy grozi jej niewypłacalność.
W dobie wszechobecnego Internetu i ogólnoświatowej tendencji do przenoszenia sprzedaży towarów i usług w świat wirtualny coraz bardziej zasadne staje się pytanie o miejsce rezydencji podatkowej w przypadku takiego przedsięwzięcia. Weźmy taki drop-shipping czyli w skrócie usługę pośrednictwa sprzedaży, której główna istota polega na tym, że pośrednik faktycznie nigdy nie jest w posiadaniu produktu, nie ma fizycznego kontaktu ani z producentem, ani odbiorcą, a sam transakcja odbywa się na odległość, automatycznie poprzez inteligentne platformy sprzedażowe w Internecie.
Część zarządów firm akcyzowych, które uwikłały się niepotrzebnie w doradztwo czasami od kilku „andersenów”, musi co miesiąc składać kilka lub nawet kilkanaście tysięcy informacji MDR-3 - pisze profesor Witold Modzelewski. Zdaniem profesora Modzelewskiego jest to z reguły zbędne, gdyż najczęściej faktycznie owe porady nie są żadnym schematem podatkowym, ale dla celów biznesowych zostały tak sformułowane. A przecież składanie tych informacji (co odbywa się pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe oświadczenia) jest ryzykowne, bo każda korekta takiej informacji jest przyznawaniem się do popełnienia przestępstwa.