W dobie zaostrzonej walki z przestępstwami skarbowymi, uczestnikiem karuzeli podatkowej może zostać nawet podatnik uczestniczący w łańcuchu dostaw, np. właściciel magazynu, który wynajął pomieszczenie. Z tego względu bardzo istotne jest dokładne zweryfikowanie kontrahenta, w celu zabezpieczenia przedsiębiorstwa przed ryzykiem wynikającym z tego tytułu, w tym odpowiedzialnością karno skarbową.
Zgodnie z przepisami ordynacji podatkowej bieg terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu, z dniem wszczęcia postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, o którym podatnik został zawiadomiony, jeżeli podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia wiąże się z niewykonaniem tego zobowiązania. Przy czym, żeby wszczęcie postępowania wywołało wskazany skutek, warunkiem koniecznym jest zawiadomienie o tym fakcie podatnika przed upływem terminu przedawnienia zobowiązania.
Zobowiązania podatkowe ulegają przedawnieniu, co do zasady, z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Od tej zasady są jednak wyjątki, dzięki którym bieg terminu przedawnienia może być przerwany lub zawieszony. Okazuje się, że organy podatkowe wielokrotnie wręcz instrumentalnie korzystają z postępowań karnoskarbowych właśnie w celu zawieszenia terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Sąd Najwyższy w dniu 18 grudnia 2013 r. podjął uchwałę w składzie siedmiu sędziów (sygn. akt I KZP 19/13), w której stwierdził, że przedmiotem czynności przestępstwa określonego w art. 299 § 1 k.k. są wymienione w tym przepisie "środki płatnicze, instrumenty finansowe, papiery wartościowe, wartości dewizowe, prawa majątkowe lub inne mienie ruchome lub nieruchomości" pochodzące bezpośrednio lub pośrednio z popełnienia czynu zabronionego: sprawcą przestępstwa może być również sprawca czynu zabronionego, w tym oszustwa, z którego popełnieniem związana jest korzyść w postaci odliczenia lub zwrotu podatku od towarów i usług.