W przypadku ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy, pracownicy stają się jego wierzycielami. Są zaspokajani w pierwszej kolejności z masy upadłości, szczególnie w zakresie zaległych pensji. Nie muszą zgłaszać swoich roszczeń syndykowi. Należności wynikające ze stosunku pracy są umieszczane na liście wierzytelności z urzędu. Sąd upadłościowy uznaje je m.in. na podstawie listy płac i obecności. Jednak pracownik może nie mieć pewności, czy dokumenty były prowadzone w prawidłowy sposób i czy sąd w ogóle nimi dysponuje. W celu weryfikacji, czy upadły ujął wierzytelności w prawidłowej wysokości, zatrudniony ma prawo sam wystąpić z roszczeniem. Jeśli pracodawca jest niewypłacalny, to należność zostanie uregulowana ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W określonych przypadkach pracownikowi przysługuje też odszkodowanie oraz odprawa.
Zasady i koszty zwolnienia pracownika. Prawo pracy na całym świecie zmienia się dynamicznie i charakteryzuje się coraz większym poziomem złożoności. W raporcie „International Employment Law Guide” eksperci firmy doradczej Deloitte przeanalizowali prawo dotyczące zatrudnienia i zwolnień w ponad 60 państwach, w tym również w Polsce. Aż 37 z nich gwarantuje pracownikom zarówno okres wypowiedzenia, jak i odszkodowanie w przypadku zwolnienia z pracy. Osobne normy prawne stworzono w większości krajów na potrzeby zwolnień grupowych. Redukcja zatrudnienia w czasie pandemii może wiązać się z dodatkowymi formalnościami, w szczególności, jeżeli pracodawca skorzystał z dofinansowania na ochronę miejsc pracy w ramach tzw. tarcz antykryzysowych. W większości przypadków wyłączona jest możliwość wypowiadania umów o pracę z przyczyn niedotyczących pracowników, co najmniej w okresie otrzymywania takiego wsparcia.
Praca zdalna funkcjonowała w naszej praktyce gospodarczej już od dłuższego czasu, często nieformalnie, bez określonej ustawą formy telepracy /art. 67(5) Ustawy Kodeks pracy/, ale z początkiem marca 2020 r. zyskała jednak zupełnie inny, zdecydowanie bardziej masowy charakter. Zmagania z pandemią Covid-19 spowodowały, że w wielu miejscach pracy, w przypadku pracowników biurowych, telepraca stała się powszechnym zjawiskiem. Przepisy tzw. tarcz antykryzysowych umożliwiły pracodawcy wprowadzenie formalnie trybu pracy zdalnej. Pracownik w trybie pracy na odległość może pojawiać się w biurze – siedzibie pracodawcy regularnie (np. raz, dwa razy w tygodniu), ale może też tygodniami świadczyć pracę z domu. Pojawia się zatem pytanie - w jakiej formie należy wypowiedzieć umowę o pracę pracownikowi świadczącemu pracę zdalnie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Z różnych powodów nie zawsze będzie możliwe wezwanie pracownika do stawienia się w siedzibie pracodawcy i wręczenie mu dokumentu w trakcie bezpośredniego spotkania (mimo, że przepisy tzw. tarcz antykryzysowych dopuszczają taką możliwość). Jak zatem można ten proces przeprowadzić?
Kodeks pracy jasno rozróżnia umowę o pracę na czas nieokreślony, od umowy o pracę na czas określony. Generalnie, umowy bezterminowe przewidziane są dla pracowników stałych, którzy mają współpracować z danym przedsiębiorcą dłużej, czy nawet na zawsze. Takich pracowników z założenia się docenia i kodeks wprowadza dla nich specjalne prawa oraz ochronę. Ustawodawca zauważył jednak tendencję do zastępowania umów na czas nieokreślony, umowami terminowymi – po to właśnie by ograniczać prawa pracowników. Odpowiedzią między innymi na takie nieetyczne działania pracodawców, była reforma prawa pracy wprowadzona w Polsce w 2016 roku. Zmieniła ona między innymi zasady dotyczące okresów wypowiedzenia oraz urlopów umów na czas określony.
Pracownik, który chce rozwiązać umowę o pracę ze swoim pracodawcą, musi wiedzieć, jaki okres wypowiedzenia mu przysługuje. Jest to zależne od rodzaju zawartej umowy, czasu, na jaki została zawarta umowa oraz przepracowanego okresu (stażu pracy) u danego pracodawcy, ale nie tylko.
Pracownik, który otrzymał lub złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę, bardzo często zostaje zwolniony przez pracodawcę z obowiązku jej świadczenia do czasu rozwiązania umowy o pracę. Ta praktyka, nierzadko wygodna dla przedsiębiorców, którzy chcą odsunąć pracownika od pewnych obowiązków, bywa bardzo kosztowna. Alternatywą jest powierzenie pracownikowi wykonywania innych zadań w okresie wypowiedzenia. Przesłanki stosowania tej instytucji określa art. 42 § 4 Kodeksu Pracy.
Kodeks pracy przewiduje szereg okresów ochronnych, w których pracodawca nie ma możliwości rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem. Jednym z takich okresów, jest wskazany w art. 39 Kodeksu pracy, okres przedemerytalny. Zgodnie z przedmiotowym przepisem „Pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę pracownikowi, któremu brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku”.