Organy podatkowe zwykle uznawały, że osoba prowadząca działalność gospodarczą nie może odliczyć wydatków na dokształcanie się, w tym studia, jeśli zostały one rozpoczęta przed uruchomieniem firmy. Jeśli jednak nauka odbywała się już w trakcie prowadzenia działalności, wówczas zazwyczaj fiskus wyrażał zgodę na wpisanie czesnego w koszty. Pod warunkiem jednak, że można było wykazać związek między kierunkiem nauki a przychodami – również przyszłymi - firmy. Innymi słowy, przedsiębiorca studiujący filozofię raczej nie miał szans na wpisanie czesnego do kosztów firmy.
Kilka miesięcy temu ZUS wydał ostrzeżenie związane z możliwymi konsekwencjami wykorzystania outsourcingu pracowniczego w działalności gospodarczej. Powstające w ostatnim czasie, dość licznie, na polskim rynku firmy, proponują innym uczestnikom rynku przejęcie ich pracowników w ramach tzw. umowy outsourcingowej, oferując w zamian wiele korzyści, z realnymi oszczędnościami finansowymi na czele. Tyle oferta. A jak jest w rzeczywistości?
Jeśli etatowiec czy stypendysta chce, aby to płatnik składek wyręczył go w sporządzeniu rocznego rozliczenia podatkowego, musi dostarczyć płatnikowi PIT-12. Oczywiście wcześniej trzeba się upewnić, że przysługuje mu taki przywilej, a nie jest on zarezerwowany dla tych, którzy m.in. w 2015 r. zmieniali pracę. Najlepiej dostarczyć druk PIT-12 przed 9 stycznia 2016 r. Jednak pracodawca powinien przyjąć od nas PIT-12 nawet i 11 stycznia 2016 r.