Kieruję centrum finansowym dużego przedsiębiorstwa. W skład tego centrum wchodzą m.in. dział finansowo-księgowy, dział controllingu i analiz finansowych, windykacja oraz kadry i płace. W swojej praktyce obserwuję, iż coraz częściej w polskich przedsiębiorstwach do łask powraca reguła Pareto. A przecież to tak stara metoda. Dlaczego tak się dzieje? Czyżby polskie przedsiębiorstwa coraz uważniej przyglądały się efektywności realizowanych przez siebie działań, a nie tylko stawiały na dynamiczny rozwój? Proszę o krótkie przykłady zastosowań tej reguły w zakresie działań efektywnościowych w różnych obszarach przedsiębiorstwa (np. klienci, obniżka kosztów).