Ze split paymentu, czyli mechanizmu podzielonej płatności VAT, korzystają głównie spółki Skarbu Państwa i inne duże firmy. Wśród podmiotów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw tylko co czwarta firma jest zainteresowana jego stosowaniem, co trzecia dostrzega jego zalety – wynika z ubiegłorocznego badania BIG InfoMonitor. Choć podzielona płatność wiąże się z pewnymi korzyściami, to ma duży wpływ na płynność finansową firm. Część pieniędzy zostaje unieruchomiona na rachunku VAT-owskim, to zaś może zmuszać je do korzystania z dodatkowego kredytowania.
Już w wkrótce zostanie powołane do życia Centralne Repozytorium Kas (CRK), które zacznie odbierać dane z nowego typu kas rejestrujących, tzw. kas fiskalnych online. Nowy system będzie uruchamiany stopniowo, co oznacza, że kasy „starego” typu znikną z rynku ostatecznie z końcem 2022 r., jako rozwiązania, które nie spełniają wymogów nowego systemu.
Ministerstwo Finansów poinformowało 2 kwietnia 2019 r. na Twitterze, że z konta VAT stosowanego w mechanizmie podzielonej płatności (split payment), będzie można opłacić: VAT od importu, akcyzę, cło, podatek dochodowy, ZUS.
Zakres odwróconego obciążenia w VAT ulegnie rozszerzeniu o takie towary jak: sztaby, pręty, kształtowniki, blachy, folie z takich metali jak: nikiel, aluminium, ołów, cynk, cyna, blachy i folie z miedzi. W przypadku natomiast odpowiedzialności solidarnej zakres zostanie rozszerzony o m.in. rury, przewody rurowe, łączniki z takich metali jak: miedź, nikiel, aluminium, ołów, cynk, cyna.