Pomimo tego, że podatnikami podatku u źródła są firmy zagraniczne, a polskie firmy występują tylko w charakterze płatnika tego podatku, to często ekonomiczny ciężar zapłaty daniny spoczywa właśnie na polskich przedsiębiorstwach. Dotychczas możliwe było uniknięcie zapłaty podatku zarówno na gruncie ustaw o podatkach dochodowych PIT i CIT, jak i umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Jednak od początku 2019 r. przepisy uległy zaostrzeniu, a dotychczasowe warunki zwolnienia od zapłaty podatku u źródła zostają znacznie obostrzone.
Często zdarza się, że na skutek zmieniającej się sytuacji gospodarczej, dalsza realizacja zawartej przez spółkę umowy staje się nieracjonalna z ekonomicznego punktu widzenia. W takim przypadku, jeżeli umowa przewiduję prawo do odstąpienia od niej za zapłatą oznaczonej sumy pieniężnej (odstępne), zapłacona kwota, co do zasady, będzie mogła stanowić koszty uzyskania przychodów.
Dyrektor Izby Skarbowej uznał, że 5-letni termin, po upływie którego nie trzeba płacić podatku dochodowego, należy liczyć od daty zawarcia umowy rozszerzającej wspólność majątkową, a nie od daty nabycia nieruchomości przez małżonka, do którego nieruchomość należała przed rozszerzeniem wspólności. Rzecznik Praw Obywatelskich złożył w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. WSA podzielił argumentację Rzecznika i uchylił niezgodną z prawem interpretację indywidualną. Organ podatkowy wycofał ostatnio złożoną już skargę kasacyjną od wyroku WSA.