Polski ustawodawca z dumą informuje o wspieraniu najmniejszych przedsiębiorców. Zgodnie z propozycją, osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których średnie miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności płacy minimalnej (w 2018 r. - 5 250 zł), będą mogły płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne. Obecnie przedsiębiorcy, niezależnie od wielkości przychodu, płacą taką samą składkę ZUS. Jak nowe obniżone składki wypadają na tle Wielkiej Brytanii?
Transakcje finansowe, takie jak udzielanie pożyczek, kredytów, gwarancji, poręczeń, co do zasady są transakcjami kontynuowanymi w kolejnych latach podatkowych, a co za tym idzie dokumentacja podatkowa sporządzona w roku ich rozpoczęcia powinna podlegać przeglądowi i aktualizacji w kolejnych latach. Nawet w przypadku braku zmian obowiązek aktualizacji nie jest wyłączony, co oznacza, że ustawodawca oczekuje od podatnika zarówno przeglądu posiadanej dokumentacji podatkowej cen transferowych, jak i jej stosowanej aktualizacji.
Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, będą mogły płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne, tzw. mały ZUS. Tak zakłada projekt zmian w tej sprawie, którego rozwiązania mają wejść w życie 1 stycznia 2019 r.
Od 1 lipca 2018 roku obowiązują nowe wzory formularzy podatkowych w podatku od osób prawnych, m.in. CIT-8, CIT-8AB, CIT-8S, CIT-8SP, CIT/MIT, CIT/PGK.
Nowe deklaracje mają zastosowanie do osiągniętych dochodów (uzyskanych przychodów, poniesionych strat) od 1 stycznia 2018 r.
Zgodnie z nowymi regulacjami, które obowiązują od 1 stycznia tego roku, przeprowadzenie transakcji łączenia i dzielenia spółek wymaga uzasadnienia ekonomicznego. W przypadku gdy fiskus uzna, że głównym celem połączenia lub podzielenia spółki jest osiągnięcie korzyści podatkowej, to może zażądać podatku od spółki przejmującej inną spółkę, a także od jej wspólników.
W ustawie CIT, począwszy od 1 stycznia 2018 r., mamy do czynienia z rozdziałem przychodów na przychody z zysków kapitałowych i pozostałe przychody z działalności. Tym samym podatnik uzyskujący przychody z obu tych źródeł jest zobowiązany przyporządkować im również koszty. Wydawało się, jak zauważa ekspert Grant Thornton, że przepisy są jasne, ale im dłużej obowiązują tym więcej pojawia się wątpliwości o prawidłowość rozliczeń podatkowych.