Przypomnijmy, że od 15 lipca ubiegłego roku obowiązują nowe przepisy, które wprowadziły do polskiego systemu podatkowego instytucję klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. Okazuje się jednak, na co wskazuje Rzecznik Praw Obywatelskich, że konstrukcja prawna klauzuli posługuje się pojęciami, które mogą być niejednoznacznie rozumiane i różnie interpretowane.
W listopadzie 2014 roku Unią Europejską wstrząsnęła afera znana dzisiaj jako LuxLeaks. Okazało się, że władze Luksemburga podpisały przeszło 300 indywidualnych, tajnych umów z międzynarodowymi korporacjami, oferując im wyjątkowo korzystne warunki podatkowe, obniżając ich stawki niejednokrotnie do poziomu mniejszego niż 1%. Ale, pomimo kontrowersji wynikających z faktu, że przez politykę Luksemburga tracą budżety innych państw (z których korporacje „uciekają” do Luksemburga), okazało się, że jest to w świetle prawa luksemburskiego całkowicie legalne! To po prostu optymalizacja podatkowa.
Zdaniem Ministerstwa Finansów najistotniejsze zmiany w Ordynacji podatkowej, które weszły w życie od 1 stycznia 2017 r., to w szczególności: wzmocnienie ochrony prawnej podatników (tzw. klauzula pewności prawa), zmiana w zakresie ochrony prawnej wynikającej z interpretacji indywidualnej, gwarancja prawidłowości ustaleń kontroli, nowe regulacje dotyczące zastawów skarbowych, rozszerzenie sukcesji podatkowej w odniesieniu do stowarzyszeń.
Polski ustawodawca nie ustaje w zapewnianiu podatnikom coraz to nowych, wątpliwej jakości atrakcji. Dotyczą one między innymi nowelizacji prawa podatkowego uchwalonej 13 maja 2016 roku, obowiązującej od 15 lipca, zwanej klauzulą przeciwko unikaniu opodatkowania. W swej gorliwości w dążeniu do uszczelnienia systemu podatkowego, nasze władze nie zawahały się nawet przed skierowaniem swej uwagi… w przeszłość, łamiąc zasadę „lex retro non agit”, którą to stworzyli, a co najważniejsze przestrzegali jej już starożytni Rzymianie.
Utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej, czyli połączenie służby celnej, administracji podatkowej i kontroli skarbowej, planowane na 1 stycznia 2017 r., to nie reforma służb podległych Ministerstwu Finansów, co najwyżej modernizacja, która sankcjonuje prawnie dotychczasowy stopień upolitycznienia organów skarbowych - oceniono w raporcie Centrum Analiz i Studiów Podatkowych SGH.
Z jednej strony mam tę moją korporację kilku tysięcy doradców podatkowych, oczekujących, że interesy ich klientów będą chronione, a wątpliwości rozstrzygane na ich korzyść, a z drugiej strony oczekiwania resortu finansów i całego rządu, że działania Rady do Spraw Przeciwdziałania Unikaniu Opodatkowania doprowadzą do tego, że nastąpi przysporzenie dochodów budżetowych i napiętnowanie nieuczciwych podatników, a sztuczne konstrukcje zostaną wyeliminowane. – mówi prof. Jadwiga Glumińska-Pawlic, przewodnicząca Krajowej Rady Doradców Podatkowych, w wywiadzie dla portalu Infor.pl.
Wprowadzana do Ordynacji podatkowej klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania ma dotyczyć zarówno małych, średnich, jak i dużych podatników bez wyjątku, gdy zostanie osiągnięta korzyść podatkowa powyżej określonego progu. Przesłanką do wszczęcia postępowania wobec podatnika będzie zaistnienie podejrzenia dokonania czynności przede wszystkim w celu osiągnięcia korzyści podatkowej. Natomiast wydane indywidualne interpretacje podatkowe nie będą miały mocy ochronnej, jeżeli fiskus uzna, że stanowią element działania zmierzającego do unikania opodatkowania.