Fiskus wydał interpretację podatkową w bardzo aktualnej obecnie sprawie, czyli w zakresie rozliczenia odwrotnego obciążenia w przypadku projektów dotyczących Odnawialnych Źródeł Energii (OZE), takich jak montaż instalacji fotowoltaicznych, kolektorów słonecznych, pomp ciepła. Warto się z nią zapoznać, gdyż gminy mają wątpliwości w zakresie prawa do odliczenia czy też obowiązku opodatkowania dotacji.
Zakres odwróconego obciążenia w VAT ulegnie rozszerzeniu o takie towary jak: sztaby, pręty, kształtowniki, blachy, folie z takich metali jak: nikiel, aluminium, ołów, cynk, cyna, blachy i folie z miedzi. W przypadku natomiast odpowiedzialności solidarnej zakres zostanie rozszerzony o m.in. rury, przewody rurowe, łączniki z takich metali jak: miedź, nikiel, aluminium, ołów, cynk, cyna.
Resort finansów, ogłaszając wzór informacji MDR-3, która służy ujawnieniu faktu stosowania przez podatnika schematów podatkowych, a zwłaszcza zaraportowania korzyści, które ów schemat mu daje, zrobił gigantycznego psikusa potężnemu lobby biznesowo-doradczo-medialnemu, które od lat zdominowało tzw. narrację w podatku od towarów i usług. W jaki sposób?
Siedem państw członkowskich UE (Belgia, Cypr, Węgry, Irlandia, Luksemburg, Malta i Holandia) wykazuje cechy raju podatkowego i ułatwia agresywne planowanie podatkowe. To jedno z ustaleń specjalnej komisji Parlamentu Europejskiego, ds. zajmującej się walką z unikaniem opodatkowania, które znalazło się w raporcie opublikowanym 27 lutego 2019 r. W raporcie tym znalazły się m.in. zalecenia powołania europejskiej policji finansowej oraz unijnego organu nadzoru ds. prania "brudnych" pieniędzy.
Przed komisją śledczą do spraw wyłudzeń VAT-u i akcyzy zgodnym chórem lobbyści (nieukrywający swojej roli), jak i kryptolobbyści, którzy swego czasu byli wysokimi i trochę niższymi funkcjonariuszami publicznymi, bronią tzw. odwrotnego obciążenia w podatku od towarów i usług. Wciskają posłom kit, że ten przywilej „uszczelnia VAT”, mimo że bezspornie przyczynił się do spadku dochodów budżetowych, co potwierdzają wszystkie dane (krajowe i międzynarodowe).
Nie ma w naszym kraju przyzwolenia społecznego na niepłacenie długów, czy wyłudzanie pieniędzy przy pomocy fałszywych dokumentów. Natomiast ponad 1/4 Polaków uważa, że można usprawiedliwić kogoś, kto zataja informacje uniemożliwiające wzięcie kredytu, przepisuje majątek na rodzinę, by uciec przed wierzycielem, płaci gotówką bez rachunku, by uniknąć płacenia VAT oraz pracuje na czarno, by uniknąć ściągania długów z pensji. Takie m.in. wnioski płyną z raportu Moralność Finansowa Polaków, przygotowanego w czerwcu 2018 r. (już po raz trzeci) przez Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych.