Termin „firmanctwo” wywodzi się od słowa „firmant”, czyli osoby firmującej działalność gospodarczą, którą w rzeczywistości prowadzi inna osoba. Konsekwencje realizacji tego rodzaju działalności, czyli posługiwania się cudzym nazwiskiem bądź nazwą, mogą okazać się poważne, ponieważ jest to przestępstwo skarbowe.
Spółka prowadząca działalność produkcyjną opodatkowaną VAT uczestniczy z innymi podmiotami powiązanymi kapitałowo w tzw. rzeczywistym cash poolingu. W przyjętym schemacie prowadzony jest rachunek bankowy, na który środki są wpłacane przez uczestników posiadających nadwyżki finansowe, a jednocześnie przekazywane uczestnikom, którzy wykazują niedobory. Spółka zarządza cash poolingiem jako lider. Polega to na zapewnianiu finansowania, gdy saldo jest ujemne, oraz przez odpowiednie przekazywanie ewentualnych nadwyżek. W zamian za te czynności otrzymuje wynagrodzeniem. Pojawiła się wątpliwość, jakie skutki w podatku VAT wywiera uczestnictwo w cash poolingu w roli lidera.
Ekspert wyjaśnia szczegółowo i na przykładach, jak rozliczać VAT od wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów (w tym m.in. obowiązek podatkowy, podstawę opodatkowania, zasady odliczania VAT, dokumentowanie zakupu i zwrotu towarów, rabaty), a także jak rozliczać VAT przy imporcie towarów.
Dobrowolne poddanie się odpowiedzialności przez podatnika jest instytucją prawną, która występuje w polskim prawie tylko w Kodeksie karnym skarbowym. Można wymienić dwie korzyści wynikające z tej instytucji. Pierwszą jest uniknięcie długiego i żmudnego postępowania przed sądem, zaś drugą, istotniejszą, jest to, że prawomocny wyrok o zezwoleniu na dobrowolne poddanie się odpowiedzialności nie podlega wpisowi do Krajowego Rejestru Karnego.
Kiedyś w prasie nazwano mnie kilkukrotnie „ojcem polskiego VAT-u”, w czym było sporo dziennikarskiej przesady, bo nad wprowadzeniem tego podatku (łącznie z akcyzą) w 1993 roku pracował zespół (wcale nie taki duży), którego liderami byli już nieżyjący dyrektorzy z ministerstwa finansów panowie: Adam Wesołowski i Stanisław Rurka. Cześć ich pamięci: nie zapominajmy tych nazwisk, bo zrobili oni wiele dobrego dla naszej Ojczyzny, wyprowadzając nas - dzięki tym podatkom - z katastrofy finansów publicznych odziedziczonej po „radykalnej transformacji ustrojowej” lat 1989-1992.
Minister finansów wydał 24 czerwca 2016 r. interpretację ogólną, w której uznał, że posiłki sprzedawane przez różnego rodzaju placówki gastronomiczne, które są przeznaczone do bezpośredniej konsumpcji, nie mogą korzystać z 5% stawki VAT. Produkty takie, co do zasady, są opodatkowane 8% stawką VAT, z pewnymi wyjątkami, do których ma zastosowanie podstawowa stawka VAT (aktualnie, prawdopodobnie tylko do końca 2016 r. - 23%). Na wysokość stawki VAT dla tych produktów nie ma wpływu to, czy ich sprzedaż będzie traktowana jako świadczenie usług, czy też jako dostawa towarów.
Dochowanie „należytej staranności” jako warunku odliczenia podatku naliczonego VAT jest ostatnio szczególnie popularnym zagadaniem, a to wobec ogromnej ilości postępowań kontrolnych i podatkowych w sprawie oszustw w tym podatku w związku z mechanizmem tzw. „karuzeli podatkowej”. Mechanizm ten polega na „wkręcaniu” uczciwych podatników przez oszustów do łańcucha transakcji obrotu zazwyczaj tym samym towarem. Towar w tych transakcjach zazwyczaj rzeczywiście występuje, tyle że na niektórych etapach obrotu (zarówno przed tym, na którym występuje wkręcany, jak i po). Niekiedy dochodzi do tego jeszcze dostawa wewnątrzwspólnotowa (WDT), której dokonuje uczciwy podatnik, a nabywca z innego kraju UE zazwyczaj jej zaprzecza lub znika.