Firmy zewnętrzne organizowały zabawę karnawałową dla dzieci naszych pracowników. Wydatki dotyczyły: cateringu, organizacji imprezy, transportu, wynajmu sali, zakupu gadżetów, zabezpieczenia medycznego (faktura z pogotowia ratunkowego). Organizacja zabawy karnawałowej była pokryta ze środków z ZFŚS. Czy mamy prawo odliczyć VAT?
Jesteśmy Gminnym Ośrodkiem Kultury. Prowadzimy zajęcia warsztatowe mające na celu rozwój talentów dzieci i młodzieży z terenu gminy. Należą do nich także zajęcia plastyczne prowadzone przez pracownika z dziećmi w różnych grupach wiekowych. Z racji dużego zainteresowania tymi zajęciami powstały grupy obejmujące dużą liczbę dzieci. Z tego powodu ilości materiałów plastycznych zakupionych przez nas z budżetu są niewystarczające. Dlatego zaproponowaliśmy, żeby rodzice dzieci przekazali w formie artykułów plastycznych rzeczowy wkład własny do zajęć (przyjmowanie takich wpłat jest dopuszczalne na podstawie statutu). Uzgodniliśmy, że rodzice będą uiszczać składkę w wysokości 5 zł za miesiąc, w którym dziecko bierze udział w zajęciach, a nasza placówka za zebrane pieniądze zrobi zakupy potrzebnych artykułów w hurtowni. Wszystkie te artykuły są wydawane do zużycia przez dzieci uczestniczące w zajęciach. Zajęcia prowadzone są przez Wnioskodawcę bezpłatnie. Koszty związane z zatrudnieniem pracownika prowadzącego zajęcia i wszystkie opłaty związane z utrzymaniem lokalu, w którym prowadzimy działalność, pokrywamy z dotacji podmiotowej. Czy powyższe wpłaty rodziców powinniśmy uwzględniać w podstawie opodatkowania?
Na potrzeby prowadzonej działalności nabywamy usługi doradcze od konsultantów zewnętrznych. W związku z wykonywaniem tych usług, ponoszą oni koszty dodatkowe, takie jak koszty przejazdów, spotkań służbowych z naszymi klientami, koszty podróży, itp. Koszty te są ponoszone przez konsultantów zewnętrznych w ich własnym imieniu i na ich rachunek. Obciążając nas tymi kosztami, konsultanci wystawiają odrębną fakturę, w której uwzględniają opodatkowanie sumy kosztów dodatkowych w związku ze świadczoną usługą doradczą na takich samych zasadach jak usługa główna. Czy takie postępowanie jest prawidłowe?
Zamierzamy na wystawianych przez siebie fakturach dla pewnej grupy klientów uwzględniać skonto w wysokości 2%, w przypadku zapłaty przez klienta za daną fakturę w terminie 14 dni od jej wystawienia. Na wystawionych na rzecz tych klientów fakturach widoczne będą: kwota netto, brutto oraz wartość podatku VAT już po uwzględnieniu skonta, z zaznaczeniem jego wysokości na fakturze. Traktujemy bowiem skonto jako rabat udzielany już w momencie sprzedaży i dlatego o jego wartość pomniejszamy należność z faktury. Czy postępujemy prawidłowo? Nadmieniamy, że będziemy korygować podstawę opodatkowania, przywracając ją do pierwotnej wysokości w razie, gdy klient nie skorzysta ze skonta.
Świadczymy usługi z branży komunalnej. Wygraliśmy przetarg na transport odpadów. Z umowy zawartej z gminą wynika, że za świadczone usługi przysługuje nam miesięczne wynagrodzenie ryczałtowe, płatne na podstawie wystawionej faktury. Podstawę wystawienia faktury stanowi miesięczny raport z wykonania usługi w danym miesiącu przekazany do gminy w terminie do 10. dnia miesiąca następującego po miesiącu, którego dotyczy raport i zatwierdzony przez gminę (która zastrzegła sobie prawo odmowy zatwierdzenia raportu oraz zgłoszenia uwag i zastrzeżeń do niego w terminie nie dłuższym niż 14 dni roboczych od dnia otrzymania raportu). Raport będący podstawą do wystawienia faktury zawiera ilości odebranych i przekazanych do utylizacji odpadów. Wynagrodzenie z tytułu wystawionej faktury płatne jest przez gminę w terminie 21 dni od dnia wystawienia faktury. Zdarza się, że gmina nie zgłasza żadnych uwag ani zastrzeżeń do raportu, a mimo to odmawia jego zatwierdzenia. Czy w takiej sytuacji powinniśmy wystawić fakturę za nasze usługi i rozpoznać obowiązek podatkowy?
Katastrofalny stan podatku od towarów i usług jest już nieukrywanym faktem: dochody w sierpniu 2015 roku były rekordowo niskie, a wrzesień będzie jeszcze gorszy. Władza niechętnie potwierdza, że jak zwykle nie sprawdzają się jej prognozy, a dochody budżetu państwa z tego podatku za osiem miesięcy wyniosły około 80 mld zł, czyli mniej niż w zeszłym roku, a w kasie państwa zabraknie do końca roku około 16 mld zł.
Karuzele podatkowe, czyli oszustwa podatkowe z wykorzystaniem znikającego podatnika, stanowią największy kaliber z grupy szeroko pojętych oszustw podatkowych. W związku ze zniesieniem barier handlowych pomiędzy krajami Beneluksu, problem został zauważony już w 1980 r. I chociaż od tamtego czasu minęło 35 lat, bezpieczne szacunki nie pozostawiają złudzeń, kraje Unii Europejskiej tracą przez karuzele podatkowe łączną kwotę 80-100 mld EUR rocznie. Oficjalnej skali naruszeń nie poznamy, bowiem część przestępstw nigdy nie zostanie wykryta.
Stawka podatku VAT dla książek papierowych wynosi 5 proc., natomiast książki elektroniczne obłożone są już stawką 23 proc., co sprzyja patologiom. W efekcie rynek e-booków rośnie wolniej ze względu na wysokie ceny produktów, rozwija się także szara strefa i nielegalne ściąganie książek z internetu. Problem ten dotyczy nie tylko Polski, ale także w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej, bo wynika z przepisów unijnych. Zmiana stawki VAT na e-booki byłaby łatwa do przeprowadzenia, ale wymaga woli politycznej wszystkich państw.
Od momentu akcesji Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej, czyli od 1 maja 2004 r., Polska zobowiązana jest przestrzegać prawa unijnego. Oznacza to, że przepisy krajowe powinny być interpretowane z uwzględnieniem uregulowań wspólnotowych i orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W zakresie podatku od towarów i usług, interpretacja ta, powinna uwzględniać głównie Dyrektywy 112/2006/WE (w odniesieniu do stanu prawnego z 2011) oraz orzecznictwo TSUE, odnoszące się do tego aktu. Nie jest jednak tajemnicą, że w praktyce polskie organy podatkowe miewają duże trudności z wdrożeniem tych zasad w swojej działalności.
Komisja Europejska wezwała polskie władze, by w ciągu miesiąca przekazały informacje dotyczące praktyk podatkowych. Jeżeli Polska tego nie uczyni, KE może skierować skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Chodzi o informacje, których Komisja potrzebuje, by zbadać, czy stosowana przez państwa UE interpretacja prawa podatkowego w indywidualnych przypadkach, np. dotycząca poszczególnych firm, nie stanowi formy pomocy publicznej, naruszającej unijne zasady konkurencji.