Obecnie na rynku nieruchomości istnieje wiele podmiotów zajmujących się budową oraz sprzedażą gotowych mieszkań/domów wraz z podstawową infrastrukturą, przyłączami mediów etc. Co jednak, gdy taki podmiot chce sprzedać daną nieruchomość wraz ze znajdującym się na niej domem, a nieruchomość ta uzbrojona jest w przyłącza mediów, kanalizacji, czy choćby ogrodzenie? Czy sprzedaż powinna być obciążona jedną stawką VAT w wysokości 8%? Czy może istnieją sytuacje, w których taka sprzedaż powinna być opodatkowana niejednolicie?
Ciągle niedocenianą przez Polaków instytucją prawną jest małżeńska umowa o rozdzielności majątkowej. Truizmem jest polityka prawna państwa polskiego, zwłaszcza polityka prawa podatkowego, godząca stale we własność prywatną, w majątek małżeński, ten wnoszony przez majątków, jak i ten dorobkowy, dzięki któremu istnieje małżeństwo, małżeństwo planuje i zakłada rodzinę, wychowuje dzieci ku dorosłości. Małżonkowie podejmują zatem tak desperackie decyzje, jak umowne rozdzielenie majątku małżeńskiego w obronie istoty majątku małżeńskiego przed antymałżeńską i zarazem antyrodzinną polityką prawną, zwłaszcza podatkową.
Sejm uchwalił zmiany uproszczające prawo podatkowe. Nowe regulacje, które w większości wejdą w życie w 2019 r., wprowadzają szereg zmian w podatkach - możliwe będzie wliczania pracy małżonka w koszty, jednorazowe rozliczenie straty podatkowej do wysokości 5 mln zł, a także podwyższony zostanie próg sprzedaży, który uprawnia do uzyskania statusu "małego podatnika” - z 1,2 mln euro do 2 mln euro.
Minister Finansów opublikował 9 listopada 2018 r. projekt nowelizacji ustawy o VAT i Ordynacji podatkowej. Ta nowelizacja ma na celu przede wszystkim wprowadzenie nowej matrycy stawek VAT, tj. wprowadzenie nowych wykazów towarów i usług opodatkowanych stawkami obniżonymi 8% i 5% klasyfikowanych na podstawie Nomenklatury Scalonej (CN) oraz PKWiU 2015. Nowością będzie też wprowadzenie instytucji wiążącej informacji stawkowej (WIS). Zakłada się, że nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2020 r. z wyjątkiem przepisów dotyczących wprowadzenia WIS oraz regulacji dotyczących stawek na książki, nuty, mapy i czasopisma oraz e-publikacje, które mają obowiązywać od 1 kwietnia 2019 r.
W rozliczeniu PIT za 2017 rok 14,1 mln podatników wsparło organizacje pożytku publicznego (OPP) łączną kwotą 761,3 mln zł. W roku 2004, kiedy pierwszy raz było to możliwe, tylko 80 tys. osób zadysponowało w ten sposób 1% swojego podatku, a darowizny wyniosły 10,4 mln. Informację w zakresie 1% podatku dochodowego od osób fizycznych przekazywanego organizacjom pożytku publicznego (OPP) w roku 2018 z rozliczenia dochodów uzyskanych w 2017 roku opublikowało Ministerstwo Finansów.
O ile przed dniem 1 stycznia 2015 r. Czynność wymiany udziałów kilku wspólników musiała być jednoczesna (ustawodawca nie dopuszczał odstępu czasowego, a zatem musiała być wynikiem jednej umowy czy uchwały), o tyle obecnie każdy z nich może dokonywać jej pojedynczo, jednak dla uzyskania preferencji podatkowej, cel w postaci osiągnięcia lub utrwalenia pozycji dominującej przez spółkę nabywającą, musi być zrealizowany w określonym przedziale czasowym.
Wprowadzenie preferencyjnego opodatkowania 5% stawką podatkową dochodów uzyskiwanych przez podatnika z praw własności intelektualnej, których podatnik jest właścicielem, współwłaścicielem, użytkownikiem lub posiada prawa do korzystania z nich na podstawie umowy licencyjnej i, które są chronione na podstawie obowiązującego prawa krajowego lub międzynarodowego przez m.in. patent, dodatkowe prawo ochronne na wzór użytkowy czy prawo z rejestracji wzoru przemysłowego. Takie rozwiązanie przewiduje projekt zmian w podatkach dochodowych, który ma wejść w życie na początku 2019 r.
Podwyższone stawki VAT wprowadzono tylko na trzy lata, a obowiązują już siódmy rok. Zdaniem większości ekspertów, szanse na to, że zamiast 8 i 23 proc. wyniosą odpowiednio 7 i 22 proc. są mało realne. Jak twierdzą specjaliści, dla zwykłego Kowalskiego ma to i tak niewielkie znaczenie. Jeżeli rodzina z dwójką dzieci ponosi obecnie dodatkowo 30-50 zł miesięcznie, to wcale nie oznaczałoby, że te pieniądze trafią z powrotem do jej kieszeni. I chociaż jedni ekonomiści uważają, że wrócenie do sytuacji sprzed podwyżki może przyczynić się do wzrostu konkurencji i spadku cen, to inni oceniają, że różnicę i tak zatrzymaliby sprzedawcy. Natomiast komentatorzy są zgodni co do tego, że gdyby doszło do pogorszenia koniunktury, to raczej zwiększyłoby się opodatkowanie, niż obniżyło.