Transakcje łańcuchowe, które polegają na dostawie tego samego towaru w ten sposób przez kilka podmiotów, mogą występować w różnych konfiguracjach, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Z perspektywy rozliczeń VAT bardzo istotne jest odpowiednie rozpoznanie transakcji łańcuchowych, szczególnie z zaangażowaniem podmiotów zagranicznych.
Ze split paymentu, czyli mechanizmu podzielonej płatności VAT, korzystają głównie spółki Skarbu Państwa i inne duże firmy. Wśród podmiotów z sektora małych i średnich przedsiębiorstw tylko co czwarta firma jest zainteresowana jego stosowaniem, co trzecia dostrzega jego zalety – wynika z ubiegłorocznego badania BIG InfoMonitor. Choć podzielona płatność wiąże się z pewnymi korzyściami, to ma duży wpływ na płynność finansową firm. Część pieniędzy zostaje unieruchomiona na rachunku VAT-owskim, to zaś może zmuszać je do korzystania z dodatkowego kredytowania.
Przedsiębiorca, który wykorzystuje cudzy lokal lub budynek, często dokonuje ulepszeń mających na celu dostosowanie nieruchomości do potrzeb wynikających z prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Gdy wydatki służą działalności opodatkowanej, odlicza od ich zakupu VAT. Bez znaczenia pozostaje tu fakt, że lokal lub budynek, którego dotyczą wydatki, nie jest własnością przedsiębiorcy. Gdy umowa najmu zostanie zakończona, przedsiębiorca może być zobowiązany do korekty odliczonego VAT. Wszystko zależy od tego, jak jest umówiony z wynajmującym co do stanu lokalu lub budynku, jaki musi zostawić.
Zakresu ochrony prawnej, wynikający z wydanej interpretacji podatkowej, nie może być zawężony - tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd powołał się na zasadę demokratycznego państwa prawa, zasadę zaufania do organów i stwierdził, że takie podejście do interpretacji oznaczałoby, że stosowanie prawa jest pułapką dla podatnika.
Przed komisją śledczą do spraw wyłudzeń VAT-u i akcyzy zgodnym chórem lobbyści (nieukrywający swojej roli), jak i kryptolobbyści, którzy swego czasu byli wysokimi i trochę niższymi funkcjonariuszami publicznymi, bronią tzw. odwrotnego obciążenia w podatku od towarów i usług. Wciskają posłom kit, że ten przywilej „uszczelnia VAT”, mimo że bezspornie przyczynił się do spadku dochodów budżetowych, co potwierdzają wszystkie dane (krajowe i międzynarodowe).
W dniu 19 grudnia 2018 r. wydany został wyrok TSUE w sprawie C‑422/17, dotyczącej problemu ujęcia zaliczek turystycznych na gruncie podatku od towarów i usług. Trybunał nie tylko przesądził o konieczności ich opodatkowania w okresie rozliczeniowym, w którym zostały otrzymane, ale także zaaprobował forsowaną przez organy podatkowe koncepcję tzw. „marży prognozowanej”, pozwalającej na określenie podstawy opodatkowania zaliczki w oparciu o zasady szczególnego systemu opodatkowania usług turystyki w sytuacji, gdy wszystkie koszty wycieczki nie zostały jeszcze fizycznie poniesione. Niemniej jednak, orzeczenie TSUE nie rozwiewa wszystkich wątpliwości związanych z omawianym zagadnieniem.
Pomimo, że zatrudnianie pracowników na umowy cywilne, a przede wszystkim umowę zlecenia, jest powszechnie krytykowane, wciąż jest to powszechne zjawisko dotyczące wielu zawodów. Co więcej, niektórzy pracownicy świadomie wybierają ten model zatrudnienia. Bez względu jednak na motywy stojące za wyborem umowy zlecenia, należy rozważyć, czy świadczenie w ten sposób pracy jest odpłatnym wykonywaniem usług, które podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług. Konsekwencje podatkowe będą bowiem spoczywały na zleceniobiorcy.
Wprowadzenie do polskiego porządku prawnego systemów grupowego rozliczania VAT, celem m.in. uproszczenia obowiązków dokumentacyjnych członków grup, proponuje Krajowa Rada Doradców Podatkowych. Państwo członkowskie może uznać za jednego płatnika VAT grupę składającą się z dwóch lub więcej osób mających siedzibę na terytorium tego państwa członkowskiego, które będąc niezależnymi pod względem prawnym, są ściśle powiązane pod względem finansowym, ekonomicznym i organizacyjnym – zauważa Krajowa Rada Doradców Podatkowych.
Resort finansów informuje, że kwoty wstrzymanych, czyli objętych weryfikacją zwrotów VAT, idą w setki milionów złotych. Przedsiębiorcy, objęci procedurą weryfikacji zasadności zwrotu nadwyżki VAT, narażeni są na długie lata oczekiwania oraz związane z tym ryzyko utraty płynności finansowej. Spory w tym zakresie niejednokrotnie kończą się przed sądami administracyjnymi.
Główną cechą podatku od towarów i usług (dalej podatek „VAT”) jest jego neutralność. Zakłada ona, iż, co do zasady, podatek VAT nie powinien stanowić obciążenia dla przedsiębiorcy, który nie jest ostatecznym konsumentem towaru lub usługi. Oznacza to, że ekonomiczny ciężar podatku zostaje przesunięty na podmiot, który „zużywa” dany towar lub „konsumuje” daną usługę. Wyrazem neutralności tego podatku dla przedsiębiorcy jest prawo do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony, które powstaje wraz z pojawieniem się nadwyżki podatku naliczonego nad podatkiem należnym.