Po konsultacjach społecznych, do projektu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, zgodnie z którym zamiast na oddzielne rachunki, płatnicy będą przelewać na konto ZUS jedną kwotę, stanowiącą sumę należnych składek, wprowadzono poprawkę, która daje ZUS szerokie uprawnienia w kwestii decydowania, kto jest płatnikiem składek. To złe rozwiązanie - uważa Konfederacja Lewiatan.
Jak wynika z przepisów Ordynacji podatkowej, płatnik lub inkasent, który terminowo wpłaca podatki (w tym zaliczki podatkowe), ma prawo do zryczałtowanego wynagrodzenia z tego tytułu. Wysokość tego wynagrodzenia została ustalona na 0,3% kwoty podatków pobranych przez płatników (0,1% w przypadku inkasentów) na rzecz budżetu państwa. Wielu płatników z tego rozwiązania jednak nie korzysta.
Nieodpłatne świadczenie usług ma swoje konsekwencje na gruncie podatkowym. Przedsiębiorca będzie zobowiązany do zapłaty podatku, jeśli daną usługę ktoś wykona dla niego nieodpłatnie. Korzystanie z darmowych usług stanowi bowiem przychód, z którego należy się rozliczyć. Co więcej nieodpłatne świadczenie może być przychodem albo kosztem - przychód stanowi wtedy, gdy darmowe usługi świadczone są na rzecz przedsiębiorcy, kosztem jest zaś wtedy, kiedy to przedsiębiorca wykonuje czynności na czyjąś rzecz za darmo.
Uprawnienie płatnika do wystąpienia z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty dotyczyć może nie tylko sytuacji, kiedy podatek powinien co do zasady zostać pobrany, ale został pobrany w wysokości wyższej od należnej, lecz także w sytuacji, w której podatek został pobrany nienależnie. Dopiero w toczącym się już postępowaniu organ może stwierdzić, który podmiot – podatnik czy płatnik- jest faktycznie uprawniony do nadpłaty.
Program Płatnik, udostępniany przez ZUS, jest sukcesywnie aktualizowany. Jego użytkownicy muszą zatem pamiętać, aby zawsze mieć zainstalowaną najnowszą wersję tego programu. Dokumenty, które zostały przesłane, ale odrzucone przez ZUS ze względu na używanie przez płatnika nieaktualnej wersji oprogramowania, są traktowane tak, jakby nie zostały złożone – ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Do końca lutego następującego po roku podatkowym płatnicy (najczęściej pracodawcy), są zobowiązani do przesłania swoim pracownikom (podatnikom) imiennych informacji o wysokości dochodu (PIT-11), bądź rocznego obliczenia podatku (PIT-40). Tradycyjną formą dostarczenia dokumentów jest doręczenie ich w formie papierowej zwykłą pocztą lub do rąk własnych. Od kilku lat organy podatkowe zgadzają się, że można to zrobić także mailem. Co więcej organy podatkowe i sądy stoją na stanowisku, że płatnik, który wysłał PIT-11 mailem nie musi dysponować potwierdzeniem wysłania, czy otrzymania tej informacji przez pracownika.
Platforma Usług Elektronicznych (PUE) to zestaw usług dla wszystkich klientów ZUS. Zarówno dla ubezpieczonych (pracowników, zleceniobiorców, etc.), jak i przedsiębiorców. Z platformy mogą korzystać również świadczeniobiorcy, czyli osoby pobierające zasiłki z ZUS, emerytury lub renty. Swój profil w elektronicznym ZUS założyło ponad 1,3 mln użytkowników.
Z końcem lutego upływa termin na złożenie przez płatników podatku dochodowego od osób fizycznych oraz podmioty niepełniące funkcji płatnika informacji PIT-8C, PIT 11, PIT-R, IFT-1R oraz rocznego obliczenia podatku PIT-40 za 2014 r. W związku z tym, że w tym roku ostatni dzień lutego wypada w sobotę, czas na złożenie deklaracji został przedłużony do 2 marca.
Ministerstwo Finansów przypomina, że z końcem lutego br. (a dokładnie w dniu 2 marca gdyż ostatni dzień lutego przypada w 2015 roku na sobotę) upływa ustawowy termin składania przez płatników podatku dochodowego od osób fizycznych oraz podmioty niepełniące funkcji płatnika w tym podatku informacji PIT-8C, PIT 11, PIT-R, IFT-1R oraz rocznego obliczenia podatku PIT-40, za 2014 r.