Wykonywanie zawodu księgowego nie jest samo w sobie sprawą łatwą, gdy weźmie się pod uwagę chociażby zmienność prawa podatkowego czy gospodarczego w ostatnich miesiącach. Koronawirus wymusił bardzo wiele nagłych i niespodziewanych zmian, z którymi muszą mierzyć się księgowi. Niestety to nie wszystko. Księgowi podlegają bowiem pod wiele przepisów prawa, które nakładają na nich sankcje za nieprawidłowości, także niezawinione, w zakresie rachunkowości.
Podmioty zobowiązane do prowadzenia ksiąg rachunkowych oraz te, które dobrowolnie wybrały taki model ewidencjonowania, mają obowiązek sporządzania, zatwierdzania, poddawania badaniu i składania corocznych sprawozdań finansowych. Na ich sporządzenie mają czas do 31 marca roku następnego po roku objętym sprawozdaniem, a na zatwierdzenie do 30 czerwca. Jednak w bieżącym roku, z uwagi na epidemię COVID-19, Minister Finansów wydłużył te i inne terminy na ich realizację.
W katalogu wyłączeń, zawartym w regulaminie ubiegania się o wsparcie w ramach Tarczy Finansowej, znajdujemy informację, że mamy ustalić stratę na sprzedaży netto z wyłączeniem w szczególności (…) sprzedaży aktywów. Jeśli wyłączymy sprzedaż aktywów - to w zasadzie nie ma co się trudzić. Niemal wszyscy przedsiębiorcy (za wyjątkiem firm usługowych) wykażą stratę, bo w każdej jednostce występuje coś takiego jak koszty, które nie wiążą się bezpośrednio ze sprzedażą aktywów. Jeżeli zatem w całości należy wyłączyć sprzedaż aktywów (którymi są niewątpliwie produkty i towary), pozostaje bez znaczenia, czy będzie to strata netto czy strata na sprzedaży, czy strata netto na sprzedaży jakiej oczekują twórcy regulaminu - zauważa dr Monika Król-Stępień, Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, oddziału dolnośląskiego we Wrocławiu.
Długo wyczekiwane rozporządzenie zmieniające terminy wypełnienia niektórych obowiązków z powodu koronawirusa zostało opublikowane dopiero 31 marca 2020 r., czyli w ostatnim dniu, kiedy należało wypełnić te obowiązki. Można zatem stwierdzić, że jest to rozporządzenie dla księgowych o mocnych nerwach, albo dla tych, którzy ze względu na sytuację i tak nie byli w stanie dopełnić standardowego terminu. Jakie obowiązki zostały odroczone w czasie i komu służy prolongata?
Konieczność prowadzenia ksiąg rachunkowych pojawia się po przekroczeniu limitu przychodów w wysokości 2.000.000 euro. Dokonując przeliczenia, według średniego kursu euro z dnia 1 października br., limit ten wynosi 8.746.800 zł. Oznacza to, że jednostki, których przychody netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych za poprzedni rok obrotowy przekroczą ten limit, zobowiązane będą do prowadzenia ksiąg rachunkowych w 2020 r.
To, co zrobiono z przepisami o podatku od towarów i usług w obecnym roku, przekracza wszelkie wyobrażenia. Uchwalono aż cztery niezależne „duże” nowelizacje, a w drodze jest jeszcze jedna, które wchodzą w kilkunastu datach (najważniejsze to: 1 maja, 1 września, 1 listopada 2019 roku oraz 1 stycznia, 1 kwietnia i 1 lipca 2020 roku). Ustalenie więc, który przepis wchodzi w życie z konkretną datą graniczy z cudem – pisze prof. Witold Modzelewski.
Prezydent podpisał już ustawę z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy zmianie niektórych ustawa w celu ograniczenia zatorów płatniczych. Ustawa ta jest pakietem rozwiązań mobilizujących dłużników transakcji handlowych (przedsiębiorców i podmioty publiczne) do dokonywania zapłaty w ustalonym terminie. Wśród zawartych w tej ustawie przepisów znajdują się takie, które mają zniechęcać do narzucania nieuzasadnionych, wydłużonych terminów zapłaty. Nowe, wchodzące w życie 1 stycznia 2020 r., regulacje są na tyle dotkliwe, aby dłużnikom nie opłacało się zalegać z płatnościami.