Ministerstwo Finansów potwierdza dość absurdalną praktykę, zgodnie z którą sprzedaż (i instalacja) paneli oraz aparatury fotowoltaicznej osobom fizycznym na cele prywatne jest objęta stawką 8% VAT, jeżeli zostaną one zainstalowane na budynku mieszkalnym (np. na dachu domu). Natomiast jeżeli panele fotowoltaiczne (i towarzysząca im aparatura) zostaną posadowione obok budynku mieszkalnego (poza bryłą tego budynku), to stawka VAT wynosi 23%. Jednocześnie MF informuje w tym kontekście, że w resorcie trwają prace nad nową matrycą stawek VAT. Prace te mają na celu uproszczenie systemu stawek VAT, w tym m.in. eliminację istniejących niekonsekwencji i nieracjonalności w stawkach VAT (celem jest m.in. jednakowe opodatkowanie podobnych towarów/grup towarowych i usług).
Od rozliczenia za lipiec 2018 r. obowiązuje nowy wzór deklaracji VAT-7, wersja 18. Natomiast dla rozliczeń kwartalnych, począwszy od rozliczenia za III kwartał 2018 r., obowiązuje wersja 12 deklaracji VAT-7K. W nowych deklaracjach zmieniły się m.in. zasady ubiegania się o zwrot VAT. Podatnik, który będzie płacił VAT z rachunku VAT, będzie musiał zaznaczać dodatkową pozycję.
Zdaniem sądów nie ma żadnych przeszkód, by wynagrodzenie za ustanowioną służebność przesyłu, zarówno ustalone przez strony umownie, jaki i określone orzeczeniem sądu, kompensowało właścicielowi ten uszczerbek w jego majątku, który jest konsekwencją obniżenia się wartości nieruchomości, jako składnika jego majątku w związku z jej obciążeniem służebnością.
W mechanizmie podzielonej płatności (MPP, ang. split payment), który zacznie obowiązywać 1 lipca 2018 r., płatność za nabyty towar lub usługę odbywa się tak, że wartość sprzedaży netto wpłacasz jako nabywca na rachunek rozliczeniowy dostawcy lub rozliczasz w inny sposób. Natomiast pozostałą zapłatę, która odpowiada kwocie VAT, wpłacasz na specjalny rachunek bankowy dostawcy – rachunek VAT. Środki na rachunku VAT wykorzystujesz do zapłaty VAT w rozliczeniach z kontrahentami i urzędem skarbowym. Mechanizm stosujesz wyłącznie do transakcji dokonywanych przelewem w złotych polskich na rzecz innych podatników VAT.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2016 r. udział nakładów wewnętrznych na badania i rozwój w PKB wyniósł zaledwie 0,97 proc. Cel, który stoi przed Polską do 2020 r. to 1,7 proc. Szansą na jego realizację jest silniejsza aktywizacja przedsiębiorstw. Tymczasem z badania Ayming Polska wynika, że blisko połowa firm twierdzi, że w ogóle nie prowadzi działalności badawczo-rozwojowej. W 2018 r. jedynie 45 proc. badanych planuje jakiekolwiek wydatki na badania i rozwój. Czy firmy na pewno nie prowadzą działalności badawczo-rozwojowej? Jak skłonić je do dalszego zwiększania nakładów na B+R?
Rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy - Prawo o miarach, wprowadzającym kasy fiskalne online zajmie się komisja finansów. Podczas pierwszego czytania projektu w piątek 15 czerwca 2018 r. w Sejmie nikt nie złożył wniosku o odrzucenie projektu, choć niektórzy posłowie zgłaszali wątpliwości co do zaproponowanych rozwiązań. Ustawa ma wejść w życie 1 października 2018 r. Projekt zakłada wprowadzanie nowych kas stopniowo od 2019 r. - najpierw w branży paliwowej, gastronomicznej, krótkotrwałego zakwaterowania. Potem dochodziłyby kolejne branże, jak budowlana, mniejsze punkty usługowe, opieka medyczna, usługi prawnicze, dentystyczne.
Przed nami jeszcze tylko 2,5 roku obecnej perspektywy finansowej UE 2014-2020, w ramach której znaczne środki przeznaczono na inwestycje w sferę innowacyjności w polskich przedsiębiorstwach. Warto po nie sięgnąć, ponieważ są formą bezzwrotnego wsparcia i z racji tego stanowią źródło atrakcyjnego kapitału na rozwój przedsiębiorstw. Po ten kapitał polskie firmy sięgały dotychczas dość chętnie. Według danych Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju na koniec 2017r. wsparcie ze środków unijnych otrzymało ponad 8 tys. przedsiębiorców m.in. na realizację ponad 1400 projektów B+R, wdrożenie ponad 800 innowacji produktowych oraz ponad 400 innowacji procesowych. Na projekty, mające na celu wzmocnienie konkurencyjności małych i średnich przedsiębiorstw, do końca lutego br. rozdano ponad 16 mld PLN.
W Ministerstwie Finansów trwają prace nad zmianami we wszystkich niemal istotnych podatkach, a także nad nową Ordynacją podatkową. Twój e-PIT (kolejne ułatwienie przy rocznym zeznaniu podatkowym), rezygnacja z deklaracji VAT, zbiorcze deklaracje PCC, 9% CIT, wyższy limit odpisu amortyzacyjnego od samochodów firmowych w kosztach, czy uproszenie "matrycy" stawek VAT - to tylko niektóre z planowanych zmian.
Ministerstwo Finansów konsekwentnie wdraża kolejne rozwiązania mające na celu uszczelnienie podatku od towarów i usług. Nie powinno to dziwić ponieważ podatek VAT zapewnia budżetowi państwa największe wpływy spośród wszystkich dochodów podatkowych. Tajemnicą nie jest także fakt, że to właśnie w podatku VAT dochodzi do największych wyłudzeń i oszustw. Dotychczasowe pomysły fiskusa na walkę z nieprawidłowościami w podatku VAT były bardziej kosmetyczne niż rewolucyjne. Przewagą mechanizmu podzielonej płatności (ang. split payment) nad dotychczasowymi rozwiązaniami (np. odwróconą płatnością) jest długotrwałość i kompleksowość tego rozwiązania. Mechanizm podzielonej płatności, który będzie obowiązywał już od 1 lipca 2018 roku, to zupełna nowość w polskim systemie podatkowym. Nowość, z którą będzie się musiał zmierzyć każdy podatnik. Dlaczego każdy, skoro split payment ma być dobrowolny? Między innymi na to pytanie znajdą Państwo odpowiedź poniżej.
Z jednej strony walka z mafiami podatkowymi, Konstytucja biznesu i spadające bezrobocie, z drugiej zastój w inwestycjach, wzrost obciążeń fiskalnych, chaos legislacyjny i mit pewności prawa. Według ekspertów topnieje zaufanie przedsiębiorców do państwa, a nadchodząca podwyżka podatków dla najbogatszych może wywołać w Polsce lawinę optymalizacji, na której zyskają inne państwa.
Większość osób z góry zakłada, że najlepszym rodzajem zdobywania środków finansowych, jest praca w ramach umowy o pracę. Ma ona być rozwiązaniem trwalszym, wygodniejszym i bardziej korzystnym finansowo, niż umowa zlecenia, czy prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Czy faktycznie tak jest? I dlaczego umowa o pracę, coraz mniej różni się od innych form współpracy?