Podatnik, który sprowadza z Unii Europejskiej samochody używane zakupione od osób fizycznych, celem dalszej odsprzedaży w kraju, zanim dokona ich zbycia musi ponieść dodatkowe koszty. W szczególności powinien opłacić akcyzę, ponieść koszt usługi recyklingowej, opłacić badania techniczne pojazdu, przetłumaczyć dokumenty pojazdu na język polski, często też zarejestrować samochód czy wykonać drobne naprawy.
W założeniu, prowadzenie działalności gospodarczej jest ukierunkowane na osiągnięcie jak najwyższego zysku. Sposobów osiągnięcia tego celu jest bardzo wiele. Czasami zdarzyć się może, iż przedsiębiorcy, w dłuższej perspektywie czasowej, opłaci się dokonać sprzedaży w takim systemie rabatowym, że działalność nie tylko, że nie przynosi zysków, ale wręcz straty.
Wpłaciłam zaliczkę, następnie resztę kwoty na podstawie faktury, którą otrzymałam faksem. Dostawca usługi obiecał mi przywiezienie oryginału. Na tej podstawie odliczyłam VAT w kwietniu. Dostawca już dwa tygodnie zwleka z dostarczeniem faktury, nie odbiera telefonów, nie ma z nim kontaktu. Podobno ma problemy finansowe. Podejrzewam, że ta faktura pewnie w ogóle nie istnieje. Co zrobić w takiej sytuacji?