Zdaniem prof. Elżbiety Mączyńskiej, prezesa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego przygotowany w Ministerstwie Rozwoju projekt ustawy, przewidujący ponad 50 uproszczeń dla firm, jest rozwiązaniem probiznesowym, sprzyjającym zmniejszaniu szarej strefy, a także zwiększaniu aktywizacji zawodowej Polaków.
Jednolity Plik Kontrolny, który przedsiębiorcy (na początku ci najwięksi) muszą wdrożyć już od 1 lipca 2016 r., to kolejna już odsłona walki Ministerstwa Finansów o uszczelnienie polskiego systemu podatkowego. Zautomatyzuje wiele procesów związanych z kontrolą ksiąg podatkowych, oczyści rynek z firm stosujących nieuczciwe praktyki i - w założeniu - przyniesie fiskusowi wielomilionowe oszczędności. Niestety, dużym firmom na przygotowanie się do wymogów ustawodawcy, zostało bardzo mało czasu, a opieszałość - może drogo kosztować.
Przed firmą, która zamierza wejść na zagraniczny rynek, pojawia się wiele wyzwań. Pomijając kwestie ekonomiczne, pracownicy firmy muszą dokładnie poznać swoich nowych klientów – ich zwyczaje i system wartości. Nie jest to jednak łatwe zadanie, kiedy w grę wchodzą różnice kulturowe, w tym językowe. Co zrobić, aby odnaleźć się w obcej kulturze i w pełni rozwinąć swój potencjał handlowy na zagranicznym rynku?
Ponad połowa internautów kupuje w sklepach internetowych, kierując się przede wszystkim ceną, wygodą i łatwym dostępem do ofert różnych sklepów. Choć okazuje się, że jakość obsługi ma znaczenie zaledwie dla 18 proc. z nich, zignorowanie tej grupy może okazać się sprzedażowym strzałem w kolano. W dobie dokonujących się rewolucji technologiczno-mobilnych, wdrożenie w sklepie internetowym obsługi na poziomie marketingu 3.0 jest szansą na szybkie zdobycie przewagi konkurencyjnej.
Gdy po raz pierwszy spotkałem Warrena Buffetta, a było to w roku 1991, poprosiłem go, by polecił mi dobrą książkę o biznesie – pisze Bill Gates w „The Wall Street Journal”.
– „Przygody przedsiębiorców” Johna Brooksa – powiedział bez wahania Buffett. Byłem zaintrygowany – nigdy nie słyszałem o „Przygodach przedsiębiorców” i o Johnie Brooksie. Jednak ponad dwie dekady po pożyczeniu mi egzemplarza przez Warrena i ponad cztery dekady po pierwszym wydaniu „Przygód przedsiębiorców” pozostają najlepszą książką, jaką kiedykolwiek czytałem o biznesie, a John Brooks wciąż jest moim ulubionym pisarzem – reasumuje Gates.
W wystawionej za usługi fakturze wykazałem wartość swojego wynagrodzenia wraz z podatkiem VAT, zgodnie z zawartą umową. Obecnie okazało się, że moje usługi korzystają ze zwolnienia z VAT. Czy w takim przypadku korygując fakturę mogę potraktować cenę brutto z faktury pierwotnej jako cenę netto? Wówczas wartości te będą zgodne z zawartą umową, której nie można zmienić, gdyż została ona zawarta w wyniku wygranego przetargu, a tym samym nie może już ulec zmianie wartość przedmiotu zamówienia.