Sportowcy mogą legalnie uprawiać swój zawód jako firma, jeśli zarejestrują działalność gospodarczą. Jaką z tego mogą mieć korzyść? Skrajny przykład: gdyby któryś powtórzył sukces Agnieszki Radwańskiej, to od dwóch milionów dolarów musiałby zapłacić sporo ponad dwa miliony złotych podatku, a prowadząc działalność - 1,5 mln. zł. W skrajnych sytuacjach korzyści mogą więc być liczone w setkach tysięcy złotych. Jednak nawet przy znacznie mniej spektakularnych zarobkach rozliczanie się jako firma może okazać się dużo korzystniejsze. Będąc firmą, sportowiec może wybrać podatek liniowy 19-proc. i niezależnie od wysokości wpływów płacić stałą stawkę.
    
                            
    
        
        
    
    
        Jeżeli  nabywane  opcje  walutowe  zabezpieczały  ryzyko  kursowe  związane z  prowadzoną przez  podatnika  działalnością  gospodarczą  należy  uznać,  iż  nabycie  to  służyło  ,,zachowaniu  i  zabezpieczeniu  źródła  przychodów". W takiej sytuacji wydatki  jakie  podatnik  poniósł  w  związku z  zawarciem  i  rozliczeniem  kontraktów,  w  tym  koszty  uzyskania  i  obsługi  kredytów  zaciągniętych celem  spłaty  zobowiązań wynikających  z  przedterminowego  rozwiązania kontraktów,  podlegają  zaliczeniu  do  kosztów  uzyskania  przychodów. Natomiast  w  sytuacji,  gdy  nabycie  to  miało  wyłącznie cel  zarobkowy  (spekulacyjny)  wydatki  takie  nie  stanowią kosztów  uzyskania  przychodów.
    
                            
    
        
        
    
    
        Paczki świąteczne wydawane pracownikom oraz dla członków ich rodzin mogą mieć charakter świadczenia regulaminowego, które może być ustanowione przez pracodawcę w drodze regulacji wewnętrznych, tj. ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (ZFŚS), ale też ustawy Kodeks pracy (k.p.), informującego o zapewnieniu przez pracodawcę świadczeń materialnych i bytowych pracownikom, stosownie do posiadanych możliwości pracodawcy; czy też na podstawie regulacji związkowych (z funduszy związkowych), o ile takie związki i fundusze są u pracodawcy tworzone.
    
                            
    
        
        
    
    
        Sądy mają nowy kłopot: co jest kosztem przy sprzedaży akcji lub udziałów, gdy po drodze był jeszcze aport i przekształcenie spółki. Co wyrok, to inny wniosek. Gdyby chodziło o zwykły zakup, a następnie sprzedaż akcji lub udziałów, nie byłoby problemu z ustaleniem kosztów. Ale podatnicy chcą po drodze wnosić je do innej spółki, potem tę przekształcać i dopiero na końcu decydować się na sprzedaż (bądź przymusowe umorzenie). Takie transakcje wymykają się spod regulacji o PIT i CIT – ustawodawca ich po prostu nie przewidział.