Wartość całego polskiego rynku bukmacherskiego w 2018 roku szacowana była na ok. 9 miliardów złotych. Firmy z zezwoleniami Ministerstwa Finansów walczą o klienta z operatorami offshore, a obciążenia fiskalne im tego nie ułatwiają. W pierwszym półroczu 2019 r. podatek od zakładów wzajemnych przekroczył 382 miliony złotych. W branży mówi się, że w ubiegłym roku tylko dwie firmy przyniosły zysk. Z kolei gracze często walczą o wygrane do kilku tysięcy zł, natomiast rekordowa wygrana w Fortunie to 2,4 miliona zł, a w STS-ie – ponad 1,2 miliona zł. Znawcy tematu prognozują dalszy wzrost rynku i liczą na ograniczanie szarej strefy. Ona systematycznie się kurczy, co wynika z analiz Ministerstwa Finansów.
W Ordynacji podatkowej przyjęto zasadę równej mocy środków dowodowych. Oznacza to, że taką samą moc dowodową ma zeznanie świadka, wyjaśnienie na piśmie, opinia biegłego, oryginał dowodu księgowego czy poświadczona „za zgodność z oryginałem” kserokopia. Nie ma więc żadnych przesłanek ku temu, by dowód z zeznań świadków traktować gorzej niż dowód w postaci ich oświadczenia złożonego na piśmie.
Wydawać by się mogło, że zwolnienie z PIT dla młodych powinno przysługiwać do końca miesiąca, w którym podatnik ukończył 26. rok życia, bez względu na datę przelewu wynagrodzenia. Tak jednak nie jest, płatnicy muszą pilnować, którego dnia pracownik ma 26. urodziny. Tak wynika z wyjaśnień udzielonych przez Ministerstwo Finansów.
Parlament Europejski przyjął dyrektywę o prawach autorskich. Art. 11. dyrektywy, określany jako podatek od linków, odnosi się do tego, jakie elementy artykułu dziennikarskiego mogą być publikowane przez agregatory treści bez konieczności wnoszenia opłat licencyjnych. Regulacje wymagają, by platformy, takie jak np. Facebook, płaciły posiadaczom praw autorskich za publikowane przez użytkowników treści albo kasowały takie materiały.
Zakresu ochrony prawnej, wynikający z wydanej interpretacji podatkowej, nie może być zawężony - tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd powołał się na zasadę demokratycznego państwa prawa, zasadę zaufania do organów i stwierdził, że takie podejście do interpretacji oznaczałoby, że stosowanie prawa jest pułapką dla podatnika.