Jako pracodawca dostarczamy naszym pracownikom podczas godzin ich pracy podstawowe artykuły spożywcze, takie jak kawa, herbata, mleko, woda czy cukier. W kuchni pracowniczej dostępne są słodycze (ciastka, batoniki, wafelki), które na bieżąco mogą być przez nich spożywane. Słodycze podawane są także podczas spotkań pracowników z kontrahentami i gośćmi. Dodatkowo, raz w tygodniu, mamy dostawę świeżych owoców, które pracownicy mogą spożywać w trakcie wykonywania swoich obowiązków. W związku z tym zastanawiamy się, czy istnieje ryzyko zakwestionowania przez organy podatkowe prawa do odliczenia VAT naliczonego przy zakupie tych artykułów spożywczych oraz czy powinniśmy naliczać VAT należny z tytułu nieodpłatnego ich przekazywania?
Z nielicznymi wyjątkami, każdemu przedsiębiorcy zdarzyło się, że kontrahent, a zwłaszcza dłużnik, nie odbierał korespondencji. W ten sposób skutecznie utrudniał czy wręcz uniemożliwiał dokonanie pewnych czynności, jak na przykład wezwanie do zapłaty długu lub potrącenie wzajemnych wierzytelności. Czy jednak nieodbieranie przesyłek przez ich adresata skutkuje niezłożeniem oświadczenia woli i niedokonaniem zamierzonej czynności? Może tak być, ale nie musi.
W ostatnich latach dowiadujemy się o coraz bardziej oryginalnych i, co warto zaznaczyć, coraz bardziej skutecznych, sposobach ukrywania majątku przez dłużników. Wszystkie zaś, w znacznym stopniu utrudniają działania wierzyciela, który chce odzyskać należne mu pieniądze. Jakie są najdziwniejsze sposoby ukrywania majątku?
Nowelizacji ustawy o VAT, przyjęta przez Sejm, przewiduje m.in. wprowadzenie odwróconego VAT na kolejne towary (m.in. telefony komórkowe, laptopy, tablety i konsole do gier). Mechanizm ten obejmie także nieobrobione plastycznie półprodukty z aluminium, ołowiu i cynku. Zmiany mają w większości wejść w życie 1 lipca 2015 r.