Od 1 lipca 2018 r. wejdzie w życie wielostronna konwencja podatkowa MLI (Multilateral Instrument to Modify Bilateral Tax Treaties), która bezpowrotnie zmieni dotychczasowe reguły fiskalne dotyczące unikania podwójnego opodatkowania. Zmiany będą dotyczyły zarówno zwykłych podatników, jak i krezusów, celebrytów oraz firm. Dla zwykłego Kowalskiego, zarabiającego za granicą, ale posiadającego rodzinę w Polsce, będzie oznaczać zmianę metody unikania podwójnego opodatkowania na mniej korzystną.
Coraz więcej osób z zagranicy znajduje zatrudnienie w Polsce. Są to przede wszystkim sąsiedzi zza wschodniej granicy, których do Polski kierują względy polityczne oraz ekonomiczne. Będąc obywatelem innego kraju niż kraj pracy, np. Ukrainy należy pamiętać, że osoba taka podlega przepisom podatkowym nie tylko kraju pochodzenia (czy obywatelstwa), ale również kraju w którym uzyskuje przychody. Pracując w Polsce należy więc zawsze zweryfikować swoje obowiązki prawnopodatkowe wobec polskich organów podatkowych. Odpowiednio, pracodawcy zatrudniający cudzoziemców powinni stosować przepisy polskie oraz uczulić swoich pracowników na kwestie regulacji zagranicznych oraz międzynarodowych.
Polacy, którzy osiągają dochody za granicą (przykładowo: z pracy, najmu, czy sprzedaży akcji) muszą pamiętać o rozliczeniu dochodów z tego tytułu przed polskim fiskusem. Dokonując takiego rozliczenia trzeba uwzględnić postanowienia umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania podpisanej przez Polskę z państwem, w którym dochody te są osiągane. Obowiązek rozliczenia podatku w Polsce nie dotyczy jednak polskich obywateli, którzy na stałe mieszkają poza Polską.
23 stycznia 2018 roku ministrowie finansów państw członkowskich Unii Europejskiej (działający jako Rada UE) postanowili wykreślić Panamę, Barbados, Grenadę, Koreę Południową, Makao, Mongolię, Tunezję i Zjednoczone Emiraty Arabskie z czarnej listy podatkowej (tzw. rajów podatkowych). Państwa te trafiły do odrębnej kategorii: jurysdykcji ściśle monitorowanych.
Obecnie zatrudnianie cudzoziemców jest jednym z popularniejszych sposobów pozyskiwania pracowników, szczególnie do prac sezonowych, ale również do realizacji specjalistycznych projektów. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić, aby takie gałęzie gospodarki jak rolnictwo, budownictwo, usługi związane z utrzymaniem czystości, gastronomia, ale także IT mogły prawidłowo funkcjonować, rozwijać się bez pracy cudzoziemców. W kontekście warto mieć na uwadze, że zatrudnianie cudzoziemców ma swoje konsekwencje podatkowe.
Common Reporting Standard (CRS), opracowany przez OECD, zakłada m.in. usystematyzowanie i uregulowanie zasad i trybu wymiany informacji podatkowych między państwami, wykrywanie wszelkich przychodów podatnika danego państwa, uszczelnienie systemów podatkowych państw członkowskich, rozwiązanie problemu uchylania się od opodatkowania. Czy CRS to tylko kolejna metoda na wydłużenie ręki fiskusa?