Ryczałtowo określona wartość świadczenia wskazanego w art. 12 ust. 2a ustawy o PIT obejmuje wyłącznie koszty pracodawcy wynikające z udostępnienia pracownikowi samochodu służbowego do celów prywatnych, a w związku z tym również koszty eksploatacyjne, takie jak koszty ubezpieczenia, bieżące naprawy, przeglądy, wymianę części eksploatacyjnych np. wymiana opon, do których poniesienia podatnik jest zobowiązany niezależnie od tego, czy pracownik będzie wykorzystywał samochód służbowy do celów prywatnych, czy też nie. Używanie tak udostępnionego samochodu wiąże się jednak z koniecznością ponoszenia przez pracownika dodatkowych kosztów (podobnie jak ma to miejsce w sytuacji, gdy samochód jest np. wypożyczany), których to wydatków nie sposób zakwalifikować do wartości nieodpłatnych świadczeń ustalonych w omawianym przepisie.
Zakończył się kolejny roku podatkowy, co dla szerokiego grona polskich obywateli oznacza konieczność złożenia we właściwych urzędach skarbowych deklaracji PIT. Chociaż nikt nie przepada za płaceniem podatków, prawo daje możliwość odpowiednich odliczeń od kwoty należnego podatku, czyli popularnych ulg. Wielu podatników zadaje sobie pytanie, czy od podatku można odliczyć koszty poniesione w związku z opłatami za internet? Odpowiedź brzmi: owszem, można.
21 stycznia 2019 r. francuski organ nadzorczy (La Commission Nationale de l'Informatique et des Libertés, CNIL – odpowiednik polskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych), wydał decyzję wobec spółki Google LLC, w której stwierdził, że nie przestrzega ona przepisów z zakresu ochrony danych osobowych. CNIL dopatrzył się szeregu naruszeń, za które nałożył na Google karę pieniężną w wysokości 50 milionów Euro. To pierwsza tak wysoka kara za nieprzestrzeganie przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).
Przed komisją śledczą do spraw wyłudzeń VAT-u i akcyzy zgodnym chórem lobbyści (nieukrywający swojej roli), jak i kryptolobbyści, którzy swego czasu byli wysokimi i trochę niższymi funkcjonariuszami publicznymi, bronią tzw. odwrotnego obciążenia w podatku od towarów i usług. Wciskają posłom kit, że ten przywilej „uszczelnia VAT”, mimo że bezspornie przyczynił się do spadku dochodów budżetowych, co potwierdzają wszystkie dane (krajowe i międzynarodowe).
Podatnicy VAT, których roczna sprzedaż usług elektronicznych, nadawczych lub telekomunikacyjnych nie przekracza 42 tys. zł, mogą rozliczać podatek w Polsce na ogólnych zasadach. Trzeba jednak do 11 lutego 2019 r. zawiadomić o tym naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście, na formularzu VIU-R, zaznaczając opcję „wyrejestrowanie”.