Nadzwyczajna w ostatnim czasie aktywność Rady Polityki Pieniężnej oraz związany z nią wzrost stóp procentowych z pewnością przyprawiają o ból głowy wielu podatników, którzy w związku z tym będą ponosili większe koszty finansowania dłużnego. Nie wszyscy mają jednak świadomość, że od 2019 roku w ustawie o CIT znajduje się regulacja, która umożliwia uzyskanie oszczędności podatkowej w kwocie nawet do 47,5 tys. zł w roku podatkowym, a wzrastające stopy procentowe pozwolą na szybsze dojście do tej granicy.
Certyfikacja produktu a podatek u źródła. Posiadanie różnego rodzaju certyfikatów potwierdzających jakość oferowanych produktów sprawia, że potencjalni klienci bardzie przychylnie patrzą na oferowane na rynku przez podatnika dobra. Nic więc dziwnego, że coraz więcej spółek zabiega o pozyskanie określonego certyfikatu. Jest to jednak poprzedzone najczęściej przeprowadzeniem przez niezależny podmiot procesu certyfikacji, w ramach którego badane jest spełnienie określonych norm przez dostarczany na rynek produkt. Z kolei finalne uzyskanie certyfikatu wiąże się zazwyczaj z ponoszeniem pewnych periodycznych opłat za korzystanie z niego. Warto zatem wiedzieć, że zarówno opłaty z tytułu usługi certyfikacji, jak i z tytułu samego korzystania z certyfikatu, co do zasady, nie są objęte opodatkowaniem podatkiem u źródła.
Tematyka limitowanych kosztów uzyskania przychodów z tytułu niektórych usług niematerialnych nabywanych od podmiotów powiązanych budzi wiele sporów podatników z organami podatkowymi. W wyroku z 16 marca 2021 r. Naczelny Sąd Administracyjny zakwestionował interpretację Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, który usługi handlowe uznał za podobne do usług doradczych, badania rynku oraz reklamowych. W uzasadnieniu wyroku NSA trafnie stwierdził, że „(…) gdyby usługi doradcze odnosić do innych usług w taki sposób, jak czyni to Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, to byłyby do nich podobne wszystkie profesjonalne usługi, których świadczenie opiera się na wiedzy i doświadczeniu.”. Co ważne, wyrok ten pozostanie aktualny nawet w przypadku uchylenia art. 15e ustawy o CIT, co zakłada projekt nowelizacji ustawy o CIT przygotowany w ramach Polskiego Ładu.
Deklaracja CIT-ST a praca zdalna. Pandemia wirusa COVID-19 wymusiła na pracodawcach zmiany organizacji pracy w zakładach pracy. Gdzie tylko było to możliwe, pracownicy zostali skierowani do wykonywania pracy w formie zdalnej (home office). Było to ogromne wyzwanie logistyczne, w których dotychczas praca była świadczona głównie stacjonarnie w siedzibie pracodawcy. Zmiana sposobu świadczenia pracy przez osoby zatrudnione wpłynęła na wiele kwestii z zakresu prawa pracy, między innymi wymusiła na rządzących zajęcie się tematem uregulowania pracy zdalnej. Przepisy w tym zakresie są obecnie konsultowane w ramach Rady Dialogu Społecznego. Praca zdalna stawia przed nami jednak o wiele więcej pytań. Jednym z problemów, jaki pojawia się w nawiązaniu do tego tematu, jest obowiązek składania deklaracji CIT-ST do urzędu skarbowego w przypadku, gdy pracodawca posiada zakłady (oddziały) na terenie innej jednostki samorządu niż siedziba przedsiębiorstwa. Czy w przypadku świadczenia pracy zdalnej przez pracowników również możemy mówić o obowiązku składania deklaracji CIT-ST przez podmioty, które przed pandemią nie były do tego zobowiązane?
Należyta staranność w podatku u źródła, nie powinna być już zaskoczeniem dla polskich płatników tego podatku. Pomimo konsekwentnego odraczania wejścia w życie nowych zasad jego poboru, począwszy od 1 stycznia 2019 r., obowiązek jej dochowania pojawia się zawsze wtedy, gdy płatnik chce zastosować inną stawkę podatku niż podstawowa (20%/10%/19%), czy skorzystać z preferencji, które dają zapisy odpowiedniej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.
Unikanie opodatkowania przez holdingi zagraniczne a polskie spółki. W dniu 25 maja 2021 r. Szef KAS wydał opinię zabezpieczającą potwierdzającą że wniesienie przez nierezydentów, w drodze wkładu niepieniężnego, polskiej spółki do kontrolowanej przez nich spółki zagranicznej, ukierunkowane na utworzenie za granicą holdingu rodzinnego nie stanowi unikania opodatkowania. Będzie tak mimo tego, iż wypłacane przez polską spółkę do holdingu dywidendy będą mogły korzystać ze zwolnienia z opodatkowania. Fragmenty opinii wydają się wskazywać, że zarówno wybór jurysdykcji w której lokalizowany jest holding jak i moment w którym następuje wypłata dywidenda, mogą być analizowane przez pryzmat zaistnienia przesłanek zastosowania GAAR (General Anti‑Avoidance Rule – czyli ogólna klauzula obejścia prawa /podatkowego/).