Dane zawarte w Jednolitym Pliku Kontrolnym (JPK), w pliku .xml, są nieczytelne dla księgowych i prawników, którzy mogliby ocenić ich poprawność. Ustawodawca nie zadbał natomiast o stworzenie narzędzia, które umożliwiałoby dokonanie automatycznej samokontroli JPK. Jak więc wychwycić przypadkowe lub systematyczne błędy, zanim zrobią to urzędnicy?
Minister finansów wydał 24 czerwca 2016 r. interpretację ogólną, w której uznał, że posiłki sprzedawane przez różnego rodzaju placówki gastronomiczne, które są przeznaczone do bezpośredniej konsumpcji, nie mogą korzystać z 5% stawki VAT. Produkty takie, co do zasady, są opodatkowane 8% stawką VAT, z pewnymi wyjątkami, do których ma zastosowanie podstawowa stawka VAT (aktualnie, prawdopodobnie tylko do końca 2016 r. - 23%). Na wysokość stawki VAT dla tych produktów nie ma wpływu to, czy ich sprzedaż będzie traktowana jako świadczenie usług, czy też jako dostawa towarów.
Z uwagi na ilość i różnorodność działań, które na co dzień realizują przedsiębiorstwa, pliki JPK mogą zawierać ogromną ilość danych, powiązanych z fakturami, zapisami w rejestrach zakupu i sprzedaży VAT, dokumentami magazynowymi, wyciągami bankowymi czy zapisami księgowymi. Jak zatem przygotować i skutecznie dostarczyć organom podatkowym pliki JPK?
20 czerwca 2016 r. minister finansów wydał interpretację ogólną, w której stwierdził, że do podmiotów, prowadzących księgi rachunkowe przy użyciu programów komputerowych, które nie posiadają statusu przedsiębiorcy (chodzi tu m.in. o jednostki samorządu terytorialnego, fundacje, stowarzyszenia), należy odpowiednio zastosować okresy przejściowe do wdrożenia Jednolitego Pliku Kontrolnego, jakie zostały przewidziane dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców.
Jednolity Plik Kontrolny, który przedsiębiorcy (na początku ci najwięksi) muszą wdrożyć już od 1 lipca 2016 r., to kolejna już odsłona walki Ministerstwa Finansów o uszczelnienie polskiego systemu podatkowego. Zautomatyzuje wiele procesów związanych z kontrolą ksiąg podatkowych, oczyści rynek z firm stosujących nieuczciwe praktyki i - w założeniu - przyniesie fiskusowi wielomilionowe oszczędności. Niestety, dużym firmom na przygotowanie się do wymogów ustawodawcy, zostało bardzo mało czasu, a opieszałość - może drogo kosztować.
Zgodnie z ustawą z dnia 10 września 2015 r. o zmianie ustawy – Ordynacja podatkowa oraz niektórych innych ustaw, przedsiębiorcy, którzy prowadzą księgi podatkowe przy użyciu programów komputerowych, zobowiązani będą do dostarczania Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). Znane są już daty, od kiedy nowe przepisy będą obowiązywać, wciąż jednak brakuje przepisów wykonawczych, które w jasny sposób określą, jak przedsiębiorcy będą przesyłać dokumenty do organów podatkowych, aby zapewnione były wymogi bezpieczeństwa danych.
Po 1 lipca 2016 r. urzędy skarbowe będą przeprowadzać kontrole skarbowe elektronicznie, z wykorzystaniem Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). Zmiany te wymagają od firm dostosowania swoich systemów informatycznych, które od tego momentu będą musiały generować taki dokument. To jednak tylko połowa sukcesu, bo kluczowe jest to, żeby JPK nie zawierał błędów. Przedsiębiorcom potrzebne są więc narzędzia, które pozwolą im sprawdzić dokument przed wysłaniem do urzędu skarbowego.
Dochowanie „należytej staranności” jako warunku odliczenia podatku naliczonego VAT jest ostatnio szczególnie popularnym zagadaniem, a to wobec ogromnej ilości postępowań kontrolnych i podatkowych w sprawie oszustw w tym podatku w związku z mechanizmem tzw. „karuzeli podatkowej”. Mechanizm ten polega na „wkręcaniu” uczciwych podatników przez oszustów do łańcucha transakcji obrotu zazwyczaj tym samym towarem. Towar w tych transakcjach zazwyczaj rzeczywiście występuje, tyle że na niektórych etapach obrotu (zarówno przed tym, na którym występuje wkręcany, jak i po). Niekiedy dochodzi do tego jeszcze dostawa wewnątrzwspólnotowa (WDT), której dokonuje uczciwy podatnik, a nabywca z innego kraju UE zazwyczaj jej zaprzecza lub znika.
O niezbędnej nowej Ordynacji podatkowej i nowelizacjach potrzebnych jedynie politykom. O wadach podatków dochodowych, o tym dlaczego jednoinstancyjne postępowanie podatkowe jest dobrym pomysłem, a klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania niekoniecznie - rozmawiamy z prof. dr. hab. Adamem Mariańskim. Zdaniem Profesora Mariańskiego finanse publiczne powinny być oparte na podatkach pośrednich i majątkowych, a podatki przychodowe powinny być tylko uzupełnieniem dochodów budżetowych. Natomiast forsowanie klauzuli ogólnej przeciw unikaniu opodatkowania jest wynikiem nieudolności organów podatkowych, które nie potrafią wykorzystać instrumentów, które już posiadają.