Ryczałtowo określona wartość świadczenia wskazanego w art. 12 ust. 2a ustawy o PIT obejmuje wyłącznie koszty pracodawcy wynikające z udostępnienia pracownikowi samochodu służbowego do celów prywatnych, a w związku z tym również koszty eksploatacyjne, takie jak koszty ubezpieczenia, bieżące naprawy, przeglądy, wymianę części eksploatacyjnych np. wymiana opon, do których poniesienia podatnik jest zobowiązany niezależnie od tego, czy pracownik będzie wykorzystywał samochód służbowy do celów prywatnych, czy też nie. Używanie tak udostępnionego samochodu wiąże się jednak z koniecznością ponoszenia przez pracownika dodatkowych kosztów (podobnie jak ma to miejsce w sytuacji, gdy samochód jest np. wypożyczany), których to wydatków nie sposób zakwalifikować do wartości nieodpłatnych świadczeń ustalonych w omawianym przepisie.
Pracodawca finansuje pracownikom, którzy wykonują pracę na terenie miasta zakup 90-dniowych biletów komunikacji miejskiej (zakodowanych na imiennych kartach elektronicznych pracowników). Pracodawca nie jest w stanie określić, w jakim wymiarze poszczególni pracownicy wykorzystują ten bilet do celów prywatnych. Pracodawca miał wątpliwość, czy jest to świadczenie pracownicze, które powinno być tak samo traktowane podatkowo, jak wynagrodzenie za pracę.
Kodeks pracy jasno rozróżnia umowę o pracę na czas nieokreślony, od umowy o pracę na czas określony. Generalnie, umowy bezterminowe przewidziane są dla pracowników stałych, którzy mają współpracować z danym przedsiębiorcą dłużej, czy nawet na zawsze. Takich pracowników z założenia się docenia i kodeks wprowadza dla nich specjalne prawa oraz ochronę. Ustawodawca zauważył jednak tendencję do zastępowania umów na czas nieokreślony, umowami terminowymi – po to właśnie by ograniczać prawa pracowników. Odpowiedzią między innymi na takie nieetyczne działania pracodawców, była reforma prawa pracy wprowadzona w Polsce w 2016 roku. Zmieniła ona między innymi zasady dotyczące okresów wypowiedzenia oraz urlopów umów na czas określony.
Wydatki na karnety sportowe dla pracowników, w części sfinansowanej przez pracodawcę, stanowią koszt uzyskania przychodów dla pracodawcy w podatku dochodowym. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznaje, że tego typu wydatki mogą przyczynić się do poprawy zdrowia pracowników, efektywności i jakości wykonywanej pracy, a także do integracji i poprawy komunikacji między pracownikami oraz zintegrowania pracowników z pracodawcą. Wszystko to może wpłynąć korzystnie na wysokość osiąganych przez pracodawcę przychodów.
Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy przyjęła w połowie marca 2018 r. projekt nowego Kodeksu pracy oraz Kodeksu zbiorowego prawa pracy. Komisja zaproponowała duże zmiany, które dotkną zarówno pracowników jak i pracodawców. Propozycje zakładają m.in. likwidację tzw. śmieciówek, tj. zatrudniania na umowach cywilnoprawnych, powstanie mini formy telepracy, czyli pracy z domu,. Pełny wymiar urlopu (26 dni w roku) ma przysługiwać wszystkim, bez względu na staż pracy. Nie są to jednak ostateczne projekty, bo Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że zgłosi do nich swoje uwagi i ew. nowe pomysły.
Pracodawcy nie stronią dziś od wykorzystywania wizerunku swoich pracowników. Trudno się temu dziwić, tym bardziej że – słusznie zresztą – twierdzi się, że pracownicy są najważniejszym zasobem organizacji. Wizerunek pracowników pomaga wpłynąć na pozytywną ocenę firmy, niestety często zdarza się, że takie działania odbywają się bez porozumienia z pracownikiem, a przynajmniej bez uzyskania jego wyraźnej zgody na taką formę przetwarzania danych osobowych.
Pracownikowi przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego, płatnego urlopu wypoczynkowego. Oznacza to, że pracodawcy zatrudniający pracowników w ramach umowy o pracę mają obowiązek umożliwić pracownikowi wykorzystanie czasu na wypoczynek, bez obowiązku świadczenia pracy, jednocześnie wypłacając mu odpowiednią pensję. Sprawa prawidłowego obliczenia podstawy wymiaru urlopu oraz należnego wynagrodzenia komplikuje się jednak w przypadku pracowników niepełnoetatowych.
W praktyce często dochodzi do sytuacji, w których na skutek przeprowadzonych kontroli przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (dalej jako ZUS), pracodawcy zobowiązani są do zweryfikowania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne (np. na skutek konieczności oskładkowania świadczeń wypłaconych z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych). Pracodawcy, dokonując wpłaty zaległych składek ZUS, często pozbawieni są możliwości dochodzenia od pracowników/byłych pracowników zwrotu tej części składek, która powinna obciążać pracowników.