Zdaniem profesora Witolda Modzelewskiego to konieczne, bo zwykłe organy ścigania są za słabe na zlikwidowanie systemu wyłudzeń. Ów "system", mimo zmiany rządu, istnieje w dalszym ciągu i chwali się (publicznie!), że zablokuje uchwalenie nowej ustawy o podatku od towarów i usług (projekt PiS), który likwiduje wszystkie sukcesy lobbystyczne klienteli liberalnych polityków.
Organy podatkowe nie powinny wydawać decyzji odmawiającej odliczenia VAT jedynie wykazując, że dostawca podatnika był podmiotem nieistniejącym. Konieczne jest wykazanie, że podatnik wiedział lub powinien był wiedzieć, iż dostawa wiązała się z przestępstwem w zakresie podatku. Organy podatkowe nie mogą jednakże w sposób generalny wymagać od podatnika sprawdzania, czy jego dostawca dysponuje towarami i jest w stanie je dostarczyć. Nie można również wymagać od podatnika weryfikowania, czy jego dostawca wywiązuje się z obowiązku składania deklaracji i zapłaty podatku VAT.
Planowane unijne przepisy w sprawie wymiany informacji o decyzjach podatkowych krajów członkowskich to stracona okazja do tego, by uczynić duży krok naprzód w walce z agresywnym planowaniem podatkowym i nieuczciwą konkurencją podatkową - ocenili europosłowie. Zdaniem eurodeputowanych przepisy nie idą dość daleko, bo ich zakres został ograniczony tylko do orzeczeń podatkowych o znaczeniu transgranicznym, a także nie będą mieć mocy retroaktywnej - będą mieć zastosowanie do decyzji wydanych po 31 grudnia 2016 r., a wyjątkowo także do tych, które zostały wydane, poprawione albo wznowione między 2012 a 2016 r.
Z perspektywy interesów Skarbu Państwa, za najbardziej szkodliwy rodzaj oszustw podatkowych uznać należy wyłudzenia zwrotów podatku od towarów i usług. O ile bowiem np. zatajenie przed fiskusem osiągniętego w danym okresie rozliczeniowym dochodu wiąże się jedynie z uszczupleniem dochodów budżetowych państwa, podkreślić należy, iż wyłudzenie podatku VAT dodatkowo te dochody zmniejsza. Nie dość bowiem, że oszust podatkowy nie uiszcza należnej daniny, to jeszcze uzyskuje od Skarbu Państwa środki, które mu się faktycznie nie należą. Korzyści związane z tego typu działalnością przestępczą znajdują więc swoje źródła w budżecie państwa, a każda kwota wyłudzona przez oszustów wiąże się ze zmniejszeniem środków przekazywanych przez państwo na inne, społecznie istotne cele. Na oszustach vatowskich tracimy więc wszyscy.
Kilka miesięcy temu, tj. w marcu 2014 r., zakończyłem prowadzenie działalności gospodarczej. Sporządziłem spis z natury i złożyłem druk VAT-Z. Obecnie, porządkując dokumenty, odnalazłem jeszcze dwie faktury, które wpłynęły do mojej firmy 29 marca 2014 r. Przez przeoczenie nie zostały ujęte w rejestrze zakupów ani w deklaracji VAT-7. Czy mimo zakończenia działalności gospodarczej oraz wykreślenia mnie z rejestru podatników VAT czynnych mógłbym złożyć korektę deklaracji VAT-7 za marzec 2014 r. i powiększyć kwotę podatku naliczonego?
Karuzele podatkowe, czyli oszustwa podatkowe z wykorzystaniem znikającego podatnika, stanowią największy kaliber z grupy szeroko pojętych oszustw podatkowych. W związku ze zniesieniem barier handlowych pomiędzy krajami Beneluksu, problem został zauważony już w 1980 r. I chociaż od tamtego czasu minęło 35 lat, bezpieczne szacunki nie pozostawiają złudzeń, kraje Unii Europejskiej tracą przez karuzele podatkowe łączną kwotę 80-100 mld EUR rocznie. Oficjalnej skali naruszeń nie poznamy, bowiem część przestępstw nigdy nie zostanie wykryta.
Regulacje na gruncie VAT nie określają precyzyjnie, co należy rozumieć przez „zmianę wykorzystywania pojazdu samochodowego”, niemniej jednak pojęcia tego ustawodawca używa zasadniczo w kontekście związku pojazdów samochodowych z prowadzoną działalnością. W tym względzie przepisy dotyczące VAT określają, że pojazdy samochodowe mogą być wykorzystywane wyłącznie w celach prowadzonej działalności gospodarczej, lub do celów mieszanych, tj. zarówno do celów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą jak też do innych celów, na przykład prywatnych potrzeb pracowników.
Posiadamy samochody służbowe, które są wykorzystywane zarówno do działalności gospodarczej, jak i do celów prywatnych. W związku z tym, ponosimy wydatki związane z ich eksploatacją. Po 1 kwietnia 2014 r. otrzymaliśmy faktury zakupu za wymianę opon oraz ich przechowywanie. VAT związany z wymianą opon jest odliczany w wysokości 50%, natomiast nasze wątpliwości dotyczą przechowywania opon. Czy usługę przechowywania opon należy traktować jako usługę łącznie z wymianą opon jako koszty eksploatacyjne i odliczać VAT w wysokości 50%, czy należy potraktować przechowywanie opon jako odrębną usługę magazynowania i odliczać VAT w wysokości 100%, gdyż nie jest to usługa związana z eksploatacją samochodu?
Wyłudzenia podatku od towarów i usług stały się od kilku lat zjawiskiem na tyle powszechnym i groźnym dla funkcjonowania naszego kraju, że powinny już stać się przedmiotem kompletnych i pogłębionych badań. Taka teza została zaprezentowana w Raporcie Instytutu Studiów Podatkowych podsumowującym najważniejsze doświadczenia 10-lecia zharmonizowanego podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego w Polsce w latach 2004-2014. Danych dostarczają tu materiały praktyki skarbowej, akta spraw karnych i karnoskarbowych, ekspertyzy biegłych, oferty firm świadczących te „usługi” oraz oświadczenia podatników, którym tego rodzaju usługi proponowano.
Odliczanie podatku naliczonego wynikającego z transakcji związanej ze sprzedażą opodatkowaną lub inną, ale z prawem do rozliczenia, jest jednym z najważniejszych uprawnień czynnego podatnika VAT. Ważne przy tym jest nie tylko to, aby podatnik w prawidłowy sposób zdefiniował kwotę VAT naliczonego podlegającego rozliczeniu, ale również to, by odliczenie dotyczyło odpowiedniego okresu rozliczeniowego.