REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Rozwiązania przyjęte w nowelizacji kodeksu pracy, dotyczące pracy zdalnej, wpłyną pozytywnie na aktywność zawodową osób wspierających na co dzień osoby z niepełnosprawnościami - powiedział PAP dr Krzysztof Kurowski, przewodniczący Polskiego Forum Osób z Niepełnosprawnościami.
Nowelizacja Kodeksu pracy (dalej „Kp”) wprowadzająca m.in. długo oczekiwane przepisy o pracy zdalnej, czeka na podpis Prezydenta RP i publikację w Dzienniku Ustaw. Biorąc pod uwagę, na szczęście, dość długie vacatio legis (2 miesiące), pracodawcy mają czas co najmniej do drugiej połowy marca 2023 r. (a być może nieco dłużej) na przygotowanie się do ich wdrożenia. Jak na standardy obecnej legislacji długo, jak na potrzeby zakładu pracy, niekoniecznie. Jednym z zagadnień trudniejszych w implementacji są obowiązkowe rozliczenia pomiędzy pracodawcą a pracownikami.
REKLAMA
REKLAMA
Już niedługo (od 7 kwietnia 2023 r.) wejdą w życie nowe przepisy kodeksu pracy dotyczące pracy zdalnej. Jakie dokumenty będą regulować zasady pracy zdalne w zakładzie pracy? Co powinien zawierać regulamin pracy zdalnej?
Czy to prawda, że pieniądze leżą na ulicy – trzeba tylko umieć po nie sięgnąć? W internecie roi się więc od pomysłów na dodatkowe zajęcia – copywriting, udzielanie korepetycji, rękodzieło, czy jakaś forma pracy fizycznej – to tylko niektóre z nich. Jest też wiele opcji uzyskania tzw. Pasywnego dochodu, jak choćby udostępnienie samochodu jako przestrzeni reklamowej, czy sprzedaż fotografii z prywatnego archiwum do internetowych baz. W trudnych czasach warto też zrewidować aktualne koszty utrzymania i po prostu zrezygnować z usług czy abonamentów, z których nie korzystamy na co dzień.
W 2023 roku nawet bez wykorzystywania urlopu wypoczynkowego mamy 115 dni wolnych od pracy. Tyle jest w ciągu roku sobót, niedziel i innych dni ustawowo wolnych od pracy. Dobre wykporzystanie urlopu daje nam ponadto szansę na 8 wydłużonych weekendów – zarówno świątecznych, jak i tych przeznaczonych na odpoczynek.
Wciąż pojawiają się informacje o możliwych kłopotach energetycznych w kraju w związku z perturbacjami z dostawą gazu i węgla do odbiorców prywatnych i przedsiębiorstw świadczących usługi energetyczne. Taki stan rzeczy jest wynikiem wojny w Ukrainie oraz wciąż rosnącej inflacji, co spowodowało częściowe załamanie się łańcuchów dostaw. Uzasadnione wobec tego są obawy pracodawców o to, w jaki sposób zabezpieczą ciągłość pracy i pracowników w nadchodzących zimowych miesiącach.
Sposób obliczenia wynagrodzenia określonego w umowie o pracę stałą stawką miesięczną, należnego za przepracowaną część miesiąca, jeśli przez pozostałą jego część pracownik był nieobecny w pracy, jest zróżnicowany. Obowiązujące przepisy definiują dwie metodologie, których zastosowanie w danym przypadku jest uwarunkowane przyczyną nieobecności.
W przypadku ogłoszenia upadłości przedsiębiorcy, pracownicy stają się jego wierzycielami. Są zaspokajani w pierwszej kolejności z masy upadłości, szczególnie w zakresie zaległych pensji. Nie muszą zgłaszać swoich roszczeń syndykowi. Należności wynikające ze stosunku pracy są umieszczane na liście wierzytelności z urzędu. Sąd upadłościowy uznaje je m.in. na podstawie listy płac i obecności. Jednak pracownik może nie mieć pewności, czy dokumenty były prowadzone w prawidłowy sposób i czy sąd w ogóle nimi dysponuje. W celu weryfikacji, czy upadły ujął wierzytelności w prawidłowej wysokości, zatrudniony ma prawo sam wystąpić z roszczeniem. Jeśli pracodawca jest niewypłacalny, to należność zostanie uregulowana ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W określonych przypadkach pracownikowi przysługuje też odszkodowanie oraz odprawa.
REKLAMA