Z przygotowanego pod koniec sierpnia 2014 r. raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że kwota rzeczywistych, nieściągniętych i wymagalnych należności ZUS z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne przekroczyła w 2013 roku 55 mld zł. Mimo że ZUS wykorzystał całe spektrum narzędzi egzekucyjnych – od administracyjnych po karne - odzyskane dzięki nim należności w stosunku do ogólnej kwoty zaległości stanowiły w latach 2010-2012 zaledwie: 4,7 proc., 6,5 proc. i 6,2 proc.
Przedsiębiorcy, którzy posiadają zaległości w ZUS z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za okres od stycznia 1999 r. do końca lutego 2009 r., nadal mogą skorzystać z abolicji swoich długów. Każdy dłużnik musi jednak podjąć określone kroki, m.in. złożyć do ZUS wniosek, a także spełnić pewne wskazane przez prawodawcę warunki, aby uzyskać umorzenie zaległości w ZUS.
Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmiemy do końca lipca 2014 r., tj. czy zdecydujemy, aby nasza składka nadal była odprowadzana do OFE, czy też w całości pozostała w ZUS, sposób wyliczenia emerytury, którą w przyszłości otrzymamy, będzie identyczny.
Umorzenie zaległych składek ZUS, o które można się starać od 15 stycznia 2013 r., podlega określonym zasadom. Są kwestie, które budzą pewne wątpliwości. Jakiego rodzaju składki ZUS mogą zostać umorzone? Co z nieuregulowanymi składkami pracowniczymi, których abolicja nie obejmuje, ale ulegają przedawnieniu?