Komandytariusz (np. z spółka z o.o.) polskiej spółki komandytowej, w której komplementariuszem jest spółka limited z siedzibą na Malcie może zgodnie z prawem płacić w Polsce CIT jedynie od 0,01% swojego dochodu. Reszta, czyli 99,99 proc. trafia do komplementariusza maltańskiego, która może go w całości wypłacić swojemu dyrektorowi zarządzającemu tytułem wynagrodzenia. Wynagrodzenie to jest zwolnione z PIT na mocy polskiej ustawy o PIT i umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania podpisanej z Maltą. Nie stanowi też podstawy do naliczenia składek ubezpieczeniowych.
Marynarz, mający miejsce zamieszkania w Polsce, uzyskujący dochody z pracy najemnej na pokładzie statku morskiego eksploatowanego w transporcie międzynarodowym, którego dochód, zgodnie z umową o unikaniu podwójnego (upo) opodatkowania może być opodatkowany za granicą (ale faktycznie za granicą jest zwolniony z podatku) i do dochodu tego, zgodnie z upo ma zastosowanie metoda proporcjonalnego zaliczenia - jest uprawniony do rozliczenia się w Polsce i skorzystania z tzw. ulgi abolicyjnej, o której mowa w art. 27g ustawy o PIT. Tak uznał 31 października 2016 r. minister rozwoju i finansów w interpretacji ogólnej.
Do płacenia podatków, podobnie jak inni, zobowiązani są również sportowcy, i to nawet utytułowani. I zdarza się, że miewają problemy z ich rozliczeniem, chociażby z tym, czy można skorzystać z tzw. ulgi abolicyjnej przy opodatkowaniu nagród zdobytych w turniejach zagranicznych.
W dobie powszechnej globalizacji, której elementem jest m.in. nieskrępowana międzynarodowa wymiana handlowa, może dojść do sytuacji, w której przedsiębiorstwo mające siedzibę w danym kraju (chociażby w Polsce), będzie prowadziło interesy z innym przedsiębiorstwem działającym w tym państwie, ale zarejestrowanym poza jego granicami. Miejsce rejestracji firmy, stanowi o miejscu jej rezydencji podatkowej.
Otrzymaliśmy od naszego zagranicznego kontrahenta certyfikat rezydencji. Nie ma on jednak zakreślonego żadnego okresu ważności. Księgowa poinformowała nas, że w takim przypadku, w związku ze zmianą przepisów, certyfikat ten będzie ważny tylko przez dwanaście miesięcy i tylko przez ten okres będziemy mogli go uwzględniać przy rozliczeniach podatkowych tego kontrahenta. Poradziła, żebyśmy poprosili o nowy certyfikat z wyznaczonym dłuższym okresem ważności, jeśli nie chcemy być zmuszeni do ponawiania prośby o kolejny certyfikat co dwanaście miesięcy. Czy rzeczywiście przepisy uległy takiej niekorzystnej zmianie?
Zjawisko emigracji zarobkowej w unijno-europejskiej rzeczywistości stało się czymś codziennym i oczywistym. Tysiące osób, mających trudności ze zdobyciem środków utrzymania w kraju ojczystym, szukają szans na wyższe zarobki, a co za tym idzie życia na wyższym poziomie, za granicą. Emigracja zarobkowa nie ominęła również Polski. Kraje Europy Zachodniej stały się celem tysięcy naszych rodaków, dla których polskie realia okazały się niemożliwą do pokonania przeszkodą na drodze do godnego i dostatniego życia.
Zjawisko emigracji zarobkowej w unijno-europejskiej rzeczywistości stało się czymś codziennym i oczywistym. Tysiące osób, mających trudności ze zdobyciem środków utrzymania w kraju ojczystym, szukają szans na wyższe zarobki, a co za tym idzie życia na wyższym poziomie, za granicą. Emigracja zarobkowa nie ominęła również Polski. Kraje Europy Zachodniej stały się celem tysięcy naszych rodaków, dla których polskie realia okazały się niemożliwą do pokonania przeszkodą na drodze do godnego i dostatniego życia.