Mimo zamrożenia gospodarki w ramach walki z pandemią koronawirusa, krajowy i międzynarodowy obrót towarami, z wyłączeniem sprzedaży w galeriach handlowych, odbywa się w miarę normalnie. Niektóre nowe obowiązki przewidziane na nadchodzące miesiące zostały przesunięte w czasie, teraz podatnicy liczą też na bardziej elastyczne podejście organów skarbowych. Walcząc z kryzysem gospodarczym nie należy zapominać o przygotowaniu przedsiębiorstwa do zmieniających się przepisów, trzeba także zadbać o dobrą współpracę z urzędnikami i zarządzanie płatnościami z tytułu danin publicznoprawnych w celu zachowania płynności finansowej.
Organ podatkowy określił przedsiębiorcy kwotę należnego podatku z tytułu importu towarów, zwiększając podstawę opodatkowania o nabyte przy tym imporcie usługi pośrednictwa. W wyniku wniesionej przez przedsiębiorcę skargi sąd uchylił tę decyzję organu, stwierdzając, że organ, dokonując tylko częściowej klasyfikacji nabytych przez importera usług na te zwiększające podstawę opodatkowania i te niemające na nią wpływu, wszystkie pozostałe zaklasyfikował bez wyjaśnienia na niekorzyść podatnika.
Ministerstwo Finansów pracuje nad nowelizacją Prawa celnego i kilku innych ustaw (w tym dot. VAT, akcyzy, opłaty paliwowej i opłaty emisyjnej), która ma na celu ujednolicenie trybu wydawania decyzji określających należności celne i podatkowe z tytułu importu towarów. Naczelnik urzędu celno-skarbowego ma prowadzić jedno postępowanie w sprawie wymiaru wszystkich należności importowych, stosując przepisy prawa celnego, uzupełnione jedynie pomocniczo odpowiednimi przepisami ustawy Ordynacja podatkowa.