Pracodawca zatrudniając pracownika i naliczając wynagrodzenie, jest zobligowany uwzględnić w nim, w formie zryczałtowanej, koszty uzyskania przychodu zgodnie z ustawą o podatku od osób fizycznych z dn. 26 lipca 1991 r. zwaną dalej „ustawą o PIT”. Koszty uzyskania przychodu są nieodzownym elementem, który jest niezbędny do prawidłowego ustalenia wysokości należnego podatku, a co za tym idzie kwoty netto wynagrodzenia. Wysokość tych kosztów jest uzależniona od kilku czynników takich jak np. miejsce zamieszkania lub forma zatrudnienia.
Prowadząc działalność gospodarczą, często zastanawiamy się, jakie wydatki możemy uznać za koszt uzyskania przychodu. Im większe koszty – tym mniejszy dochód, dlatego dzięki umiejętnej optymalizacji podatkowej możemy znacznie zyskać i obniżyć należny do zapłaty podatek dochodowy. Jeśli masz firmę i nie wiesz, co możesz wrzucić w koszty, a co nie, mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi.
Każdy przedsiębiorca zobligowany jest do prowadzenia takiej ewidencji swoich przychodów i kosztów, w której znajdą się prawidłowe informacje o wszystkich zdarzeniach gospodarczych danego okresu. Ewidencja ta może przybrać formę uproszczoną, czyli tzw. Podatkowej Księgi Przychodów i Rozchodów, oraz pełną (księgi rachunkowe). Co do zasady, pierwsza z nich dotyczy raczej przedsiębiorców z sektora MSP, druga – większych firm. Czym różnią się te dwie formy prowadzenia rachunkowości i do kogo są adresowane?
Do kosztów uzyskania przychodów nie mogą być zaliczane wydatki na kształcenie (czesne), które zostały poniesione na długo przed uruchomieniem działalności gospodarczej. W przypadku jednak, gdy za naukę płaci osoba prowadząca firmę, wydatki na kształcenie może zaliczyć do kosztów, jeśli występuje związek między kierunkiem kształcenia a działalnością gospodarczą. Takie rozwiązanie jest korzystne zwłaszcza dla osób, które uruchomiły działalności jeszcze na studiach.
Na koniec każdego roku podatkowego podatnicy są obowiązani do sporządzenia i wpisania do książki przychodów i rozchodów spisu z natury (remanentu końcowego) towarów handlowych, materiałów podstawowych i pomocniczych, półwyrobów, produkcji w toku, wyrobów gotowych, braków i odpadów. W remanencie na koniec roku nie ujmujemy środków trwałych i wyposażenia. W firmie, która nie ma na stanie towarów handlowych – a tak się często zdarza w branżach związanych z usługami – wartość remanentu wynosi 0 zł i też powinna być wpisana do księgi.