Przepisy unijne nie stoją na przeszkodzie, w kontekście zasady skuteczności ścigania w sprawach przestępstw z dziedziny podatku VAT, stosowaniu przez sąd krajowy przepisu krajowego stanowiącego, że należy odrzucić w postępowaniu podatkowym dowody, takie jak nagrania z podsłuchów telefonicznych, wymagające uprzedniej zgody sądu - tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych (CASE) szacuje, że luka w VAT w Polsce spadła z 14,7% w 2017 r. do 7,2% w 2018 r. Oznacza to, że w ciągu dwóch lat luka zmniejszyła się z 36,9 miliardów złotych w 2016 r. do 13,8 miliardów złotych w 2018 r. (spadek aż o 13.6 punktu procentowego). CASE od 2012 roku liczy lukę w VAT na zlecenie Komisji Europejskiej.
Przed komisją śledczą do spraw wyłudzeń VAT-u i akcyzy zgodnym chórem lobbyści (nieukrywający swojej roli), jak i kryptolobbyści, którzy swego czasu byli wysokimi i trochę niższymi funkcjonariuszami publicznymi, bronią tzw. odwrotnego obciążenia w podatku od towarów i usług. Wciskają posłom kit, że ten przywilej „uszczelnia VAT”, mimo że bezspornie przyczynił się do spadku dochodów budżetowych, co potwierdzają wszystkie dane (krajowe i międzynarodowe).
W dniu 19 grudnia 2018 r. wydany został wyrok TSUE w sprawie C‑422/17, dotyczącej problemu ujęcia zaliczek turystycznych na gruncie podatku od towarów i usług. Trybunał nie tylko przesądził o konieczności ich opodatkowania w okresie rozliczeniowym, w którym zostały otrzymane, ale także zaaprobował forsowaną przez organy podatkowe koncepcję tzw. „marży prognozowanej”, pozwalającej na określenie podstawy opodatkowania zaliczki w oparciu o zasady szczególnego systemu opodatkowania usług turystyki w sytuacji, gdy wszystkie koszty wycieczki nie zostały jeszcze fizycznie poniesione. Niemniej jednak, orzeczenie TSUE nie rozwiewa wszystkich wątpliwości związanych z omawianym zagadnieniem.
Narzędzia jakimi dysponują organy podatkowe powodują, że kontrole są coraz skuteczniejsze i mają coraz większy wymiar finansowy. Na przestrzeni ostatnich lat jest mniej kontroli przedsiębiorców, ale w ich wyniku znacznie zwiększyła się kwota stwierdzonych uszczupleń podatkowych. W praktyce oznacza to, że kontroli jest mniej, ale celniej trafiają w podmioty, które naruszają przepisy podatkowe. To z kolei przekłada się zwiększenie ustaleń podatkowych oraz lepszą efektywność kontroli (stosunek zaangażowanych środków na przeprowadzenie kontroli do kwoty stwierdzonych uszczupleń podatkowych).
Nowa Ordynacja podatkowa, której projekt został zaprezentowany w lipcu ubiegłego roku, zakłada wprowadzenie instytucji „zobowiązanego”, przez którą należy rozumieć podatnika, płatnika, inkasenta, osobę trzecią oraz następcę prawnego. Do obowiązków zobowiązanego będzie należało m.in. rzetelne i niewadliwe prowadzenie ksiąg podatkowych oraz ich przechowywanie w sposób gwarantujący dostęp do nich uprawnionym organom.