Spółka prowadząca działalność produkcyjną opodatkowaną VAT uczestniczy z innymi podmiotami powiązanymi kapitałowo w tzw. rzeczywistym cash poolingu. W przyjętym schemacie prowadzony jest rachunek bankowy, na który środki są wpłacane przez uczestników posiadających nadwyżki finansowe, a jednocześnie przekazywane uczestnikom, którzy wykazują niedobory. Spółka zarządza cash poolingiem jako lider. Polega to na zapewnianiu finansowania, gdy saldo jest ujemne, oraz przez odpowiednie przekazywanie ewentualnych nadwyżek. W zamian za te czynności otrzymuje wynagrodzeniem. Pojawiła się wątpliwość, jakie skutki w podatku VAT wywiera uczestnictwo w cash poolingu w roli lidera.
Goście, którzy planują skorzystać z zakwaterowania w hotelu, mogą telefonicznie lub e-mailowo zarezerwować pokój. Ustalają standard pokoju, termin noclegów i cenę. Do określonej daty mogą bezkosztowo anulować rezerwację. Jeśli tego nie zrobią, a nie przyjadą, muszą zapłacić hotelowi opłatę no-show charge (opłata za niedojechanie). Jest VAT od tej opłaty czy go nie ma?
Właściciele gruntu często są zmuszeni do dokonania podziału nieruchomości na mniejsze działki, wydzielenia dróg oraz wystąpienia o warunki zabudowy. To działania podobne do tych, które prowadzą firmy zajmujące się handlem ziemią i przygotowaniem kupowanych działek pod zabudowę. Dlatego niektórzy prywatni właściciele zastanawiają się, czy skoro postępują jak przedsiębiorcy, będą musieli zapłacić podatki jak przedsiębiorcy, a więc m.in. VAT?
W przypadku gdy podatnik podatku od towarów i usług (VAT) pozwala na korzystanie z jego nieruchomości przez inny podmiot bez tytułu prawnego, może być zobowiązany do zapłaty podatku podatku od towarów i usług (VAT). Co więcej, zdaniem organów podatkowych, obowiązek zapłaty podatku może pojawić się również w przypadku, gdy podatnik nie wiedział, że ktoś bezprawnie korzysta z jego własności.
Zgodnie z art. 7 ust. 2 ustawy o VAT jeśli podatnikowi przysługiwało w całości lub w części prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu, imporcie, wytworzeniu towarów lub części składowych, to dostawa tych towarów nawet jeśli jest nieodpłatna podlega VAT. Dotyczy to w szczególności przekazania lub zużycia towarów na cele osobiste np. podatnika, jego pracowników, byłych pracowników, wspólników oraz wszelkie darowizny.
Organy podatkowe nie powinny wydawać decyzji odmawiającej odliczenia VAT jedynie wykazując, że dostawca podatnika był podmiotem nieistniejącym. Konieczne jest wykazanie, że podatnik wiedział lub powinien był wiedzieć, iż dostawa wiązała się z przestępstwem w zakresie podatku. Organy podatkowe nie mogą jednakże w sposób generalny wymagać od podatnika sprawdzania, czy jego dostawca dysponuje towarami i jest w stanie je dostarczyć. Nie można również wymagać od podatnika weryfikowania, czy jego dostawca wywiązuje się z obowiązku składania deklaracji i zapłaty podatku VAT.
Podatnik, który chce odliczyć VAT nie musi badać, czy wystawca faktury za towary lub usługi, których odliczenie ma dotyczyć, dysponuje danymi towarami i jest w stanie je dostarczyć oraz czy wywiązuje się z obowiązku złożenia deklaracji i zapłaty podatku VAT. Trybunał Sprawiedliwości UE wydał 22 października 2015 r. wyrok, zgodnie z którym nie można odmówić prawa do odliczenia VAT, jeśli była dostawa, a tylko nie da się ustalić, kto był sprzedawcą. Urzędnicy musieliby wykazać, że kupujący faktycznie nie dochował należytej staranności.
Z perspektywy interesów Skarbu Państwa, za najbardziej szkodliwy rodzaj oszustw podatkowych uznać należy wyłudzenia zwrotów podatku od towarów i usług. O ile bowiem np. zatajenie przed fiskusem osiągniętego w danym okresie rozliczeniowym dochodu wiąże się jedynie z uszczupleniem dochodów budżetowych państwa, podkreślić należy, iż wyłudzenie podatku VAT dodatkowo te dochody zmniejsza. Nie dość bowiem, że oszust podatkowy nie uiszcza należnej daniny, to jeszcze uzyskuje od Skarbu Państwa środki, które mu się faktycznie nie należą. Korzyści związane z tego typu działalnością przestępczą znajdują więc swoje źródła w budżecie państwa, a każda kwota wyłudzona przez oszustów wiąże się ze zmniejszeniem środków przekazywanych przez państwo na inne, społecznie istotne cele. Na oszustach vatowskich tracimy więc wszyscy.
Minister Finansów po wyroku TSUE rozstrzygającym, że to gminy a nie ich jednostki budżetowe są podatnikami VAT, deklaruje, że dostosowanie rozliczeń VAT gmin do tezy wyroku nastąpi „w przód". Samorządy mogą jednak, zgodnie z wyrokiem TSUE, podjąć decyzję o dokonaniu korekt rozliczeń (uwzględniając model „scentralizowany" - czyli, że to gmina rozlicza VAT jako podatnik) nieobjętych przedawnieniem. Ministerstwo wyjaśnia jednocześnie, że aby zachować zasadę neutralności VAT – korekty muszą zostać sporządzone w odniesieniu do całego poprzedniego 5 letniego okresu nieobjętego przedawnieniem. Nie będzie możliwe sporządzanie korekt wybiórczych, tj. tylko za wybrane przez samorządy okresy rozliczeniowe.