Przed firmą, która zamierza wejść na zagraniczny rynek, pojawia się wiele wyzwań. Pomijając kwestie ekonomiczne, pracownicy firmy muszą dokładnie poznać swoich nowych klientów – ich zwyczaje i system wartości. Nie jest to jednak łatwe zadanie, kiedy w grę wchodzą różnice kulturowe, w tym językowe. Co zrobić, aby odnaleźć się w obcej kulturze i w pełni rozwinąć swój potencjał handlowy na zagranicznym rynku?
Podmioty, będące członkami Polskiego Związku Faktorów osiągną w 2016 roku obroty na poziomie nawet 140 mld zł. Będzie to wynik prawie 20 mld zł wyższy niż w 2015 roku. Faktoring, tj. skupowanie faktur przez wyspecjalizowane firmy, z roku na rok jest coraz bardziej popularny. Sprzedając fakturę faktorowi przedsiębiorca (coraz częściej są to małe i średnie firmy) przestaje się martwić o to, czy klient zapłaci, a jednocześnie dysponuje środami pieniężnymi.
Ponad połowa internautów kupuje w sklepach internetowych, kierując się przede wszystkim ceną, wygodą i łatwym dostępem do ofert różnych sklepów. Choć okazuje się, że jakość obsługi ma znaczenie zaledwie dla 18 proc. z nich, zignorowanie tej grupy może okazać się sprzedażowym strzałem w kolano. W dobie dokonujących się rewolucji technologiczno-mobilnych, wdrożenie w sklepie internetowym obsługi na poziomie marketingu 3.0 jest szansą na szybkie zdobycie przewagi konkurencyjnej.
Mimo wielkiego znaczenia przypisywanego budżetowaniu stale narasta krytyka dotycząca jego efektywności. W wyniku prowadzonej dyskusji powstają co raz to nowe koncepcje: od Better Budgeting poprzez Advanced Budgeting do Beyond Budgeting. Jedne z nich proponują stopniowe poprawianie budżetowania, inne zaś opowiadają się za jego całkowitym zniesieniem. Koncepcje te stanowią jednak tylko częściową odpowiedź na krytykowane ograniczenia klasycznego podejścia. Każdy bowiem, kto budował wie, że nowy dom nie powstaje przez pomalowanie, a tym bardziej zburzenie starego. Nowoczesne budżetowanie, jak nowy dom, potrzebuje solidnych fundamentów.
Gdy po raz pierwszy spotkałem Warrena Buffetta, a było to w roku 1991, poprosiłem go, by polecił mi dobrą książkę o biznesie – pisze Bill Gates w „The Wall Street Journal”.
– „Przygody przedsiębiorców” Johna Brooksa – powiedział bez wahania Buffett. Byłem zaintrygowany – nigdy nie słyszałem o „Przygodach przedsiębiorców” i o Johnie Brooksie. Jednak ponad dwie dekady po pożyczeniu mi egzemplarza przez Warrena i ponad cztery dekady po pierwszym wydaniu „Przygód przedsiębiorców” pozostają najlepszą książką, jaką kiedykolwiek czytałem o biznesie, a John Brooks wciąż jest moim ulubionym pisarzem – reasumuje Gates.
Na funduszach zagranicznych można zarobić więcej niż na polskich – średnia stopa zwrotu tego rodzaju produktów finansowych sięgnęła 8,7 proc., a więc znacząco więcej niż w przypadku polskich funduszy (6,2 proc.). Mimo lepszych wyników, fundusze zagraniczne ciągle nie cieszą się popularnością wśród Polaków. Ostatnie statystyki (początek 2015 r.) wskazują, że Polacy zainwestowali w nie tylko ok. 6 mld zł, podczas gdy w produktach oferowanych przez krajowe TFI ulokowali około 200 mld zł. Fundusze zagraniczne są słabo promowane i często odstraszają przeciętnego obywatela swoimi nazwami czy jurysdykcją w jakiej się znajdują. A szkoda. Mogą bowiem stanowić atrakcyjną alternatywę dla polskich funduszy zamkniętych.
Trybunał Konstytucyjny, orzekając o zgodności ustawy o SKOK z konstytucją, odrzucił ze względów formalnych około 90 proc. wniesionych zarzutów, jednak wskazał, że artykuł 60 ustawy o SKOK z 2009 r. jest niezgodny z konstytucją, tj. ustawodawca nie wypełnił konstytucyjnego obowiązku zróżnicowania środków nadzorczych w odniesieniu do wielkości i zasięgu aktywności kas.
Polacy szukają nowych, wygodniejszych sposobów płacenia rachunków: okienka na poczcie i w banku tracą na rzecz innych miejsc i Internetu. Już 44 procent Polaków płaci jakieś rachunki przez Internet, co trzeciemu z ankietowanych przez Millward Brown na zlecenie BillBird S.A., zdarza się opłacać rachunki stacjonarnie w innych miejscach niż poczta i bank, np. w kasie sklepu lub w BOK-u dostawcy usług. Według danych BillBird, tylko za pośrednictwem Moje Rachunki, Polacy opłacają średnio ponad milion rachunków miesięcznie.
Złą rzeczą jest to, że projekt PO ogranicza się tylko do niektórych grup klientów banków z kredytem we frankach szwajcarskich, a nie do wszystkich. Jedynym akceptowalnym wyłączeniem byłoby wyłączenie mieszkań kupowanych w celach inwestycyjnych, spekulacyjnych - mówi PAP Stanisław Kluza. Z kolei prezes NBP Marek Belka uważa, że frank szwajcarski może się osłabić, bo "mamy na franku bańkę spekulacyjną". Pomysły przewalutowania kredytów mogą destabilizować banki, a prawie połowa banków w naszym kraju jest polska i to Polska będzie musiała płacić za ich ewentualne kłopoty - mówi Belka.
Ustawa o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej, której rządowy projekt wpłynął do Sejmu 3 lipca 2015 r., da klientom zakładów ubezpieczeń większe bezpieczeństwo, zapewniane przez podwyższone wymogi kapitałowe względem ubezpieczycieli, oraz lepszy dostęp do informacji o kupowanych produktach - mówi PAP mec. Piotr Czublun. Ustawa ta ma zastąpić od 1 stycznia 2016 r. ustawę z 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej, wdrażając jednocześnie dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/138/WE z 25 listopada 2009 r. w sprawie podejmowania i prowadzenia działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej – Wypłacalność II.